Poranek maklerów: Huśtawka wyników firm technologicznych

Wczorajszy dzień na rynkach stał nadal pod znakiem banków centralnych. Na środowe decyzje Fedu rynki w Europie zareagowały sporymi zwyżkami, a dość gołębi przekaz EBC tylko dodał kupującym skrzydeł.

Publikacja: 03.02.2023 08:54

Poranek maklerów: Huśtawka wyników firm technologicznych

Foto: Michael Nagle/Bloomberg

Ostatecznie główne europejskie indeksy zyskały od 0,8 do blisko 2,2 proc., a wśród liderów znalazły się WIG i WIG20, zyskując odpowiednio 1,5 i 1,7 proc. W USA z kolei S&P 500 wzrósł o 1,5 proc., a Nasdaq o 3,2 proc. Gwiazdą sesji była Meta, której papiery po publikacji kwartalnego raportu poszybowały w górę aż o 23 proc. Wyniki kolejnych ważnych spółek z branży technologicznej, które ukazały się po sesji, stawiają jednak zdaniem analityków pod znakiem zapytania dalsze zwyżki. Chodzi o Alphabet, Apple i Amazona – ich raporty rozczarowały inwestorów, którzy przeceniali papiery w handlu posesyjnym. Jaki będzie to miało wpływ na przebieg piątkowej sesji?

Apple, Alphabet i Amazon rozczarowują

Kamil Cisowski, DI Xelion

Środowy szał zakupów po posiedzeniu FOMC całkowicie zdeterminował czwartkową sesję w Europie. Po pozytywnym otwarciu wszystkie główne indeksy przesuwały się w górę, następnie ustabilizowały się na kilka godzin, by wygenerować kolejną falę wzrostową w końcówce dnia, gdy do gry powracało Wall Street. Skala zwyżek na najważniejszych rynkach sięgała od 0,76% (FTSE100) do 2,16% (DAX). Posiedzenie EBC finalnie miało niewielki wpływ na giełdy, ale było dla nich raczej wsparciem niż przeszkodą. Podwyżka stóp o 50 pb była powszechnie wyczekiwana, podobnie jak zapowiedzi analogicznego ruchu w marcu. Sam fakt, że na koniec kwartału Rada ma „ocenić późniejszą ścieżkę swojej polityki pieniężnej”, może zostać odebrany jako gołębi sygnał i tak faktycznie posiedzenie ocenił przede wszystkim rynek walutowy, gdzie kurs EURUSD skorygował się z okolic 1,1025 do 1,09. Rynek pieniężny zareagował wyceną większego prawdopodobieństwa zakończenia cyklu poniżej 3,50% (dla stopy depozytowej). Program QT na razie będzie niezwykle łagodny, Bank nie pozwoli zapadać między marcem a czerwcem większej ilości długu niż 15 mld EUR miesięcznie.

WIG20 wzrósł o 1,70%, mWIG40 o 1,09%, a sWIG80 o 0,39%. Drożały wszystkie spółki głównego indeksu poza Dino (-0,11%). Głównymi motorami zwyżek były Allegro (+5,13%) i CD Projekt (+5,42%), beneficjenci globalnych przeprosin inwestorów z sektorem technologicznym.

Podczas sesji amerykańskiej S&P500 wzrosło o 1,47%, a NASDAQ o 3,25%, ale ciekawym elementem tej euforii był wzrost VIX, zwiastujący być może wydarzenia, które rozegrają się dzisiaj. Radość z przebiegu posiedzeń banków centralnych napotyka najpoważniejszy z problemów – rzeczywistość wynikową najważniejszych spółek giełdowych świata. Nikt w trójcy Apple, Amazon, Alphabet nie spełnił w 4Q2022 oczekiwań dotyczących zysków netto. Najłagodniej sytuacja wyglądała w Apple, gdzie różnica była niewielka, czteroprocentowa. Sprzedaż w 4Q2022 spadała o około 5,5% r/r, sprzedaż o 10,9%. Wciąż, spółka „nie dowiozła” prognoz po raz pierwszy od prawie siedmiu lat, jej akcje spadły w handlu posesyjnym o 3,20%. Amazon pokazał wzrost przychodów na poziomie 9% r/r, najniższy w historii, niższą od oczekiwań dynamikę wzrostu Amazon Web Services i radykalnie niższe od oczekiwań zyski na poziomie zaledwie 3 centów na akcję. Jego akcje spadały w handlu posesyjnym o 5,07%. Drożejący w trakcie dnia o 7,28% po raporcie Meta Platforms Alphabet tracił po zamknięciu 4,60%, zawodząc zarówno na poziomie zysków, jak i przychodów, a także w niemal każdym kluczowym aspekcie. Podczas konferencji uwaga była skupiona m.in. na zagadnieniach sztucznej inteligencji – inwestycja Microsoftu w ChatGPT jest powszechnie uważana za zagrożenie dla pozycji Google.

Sesja w Azji ma dziś rano mieszany charakter. Wiele rynków rośnie, ale wyraźnie spada Hongkong. Otwarcie w Polsce i Europie jest obarczone wyjątkowo dużą niepewnością, ale spodziewamy się, że ostatnia godzina przed startem handlu przyniesie raczej spadki niż wzrosty. Notowania kontraktów futures na amerykańskie indeksu sugerują około półtoraprocentową przecenę NASDAQ, ale z uwagi na publikację amerykańskich danych z rynku pracy wydarzyć się może właściwie wszystko. Scenariuszem bazowym niestety pozostaje mocno spadkowe zamknięcie bardzo dobrego tygodnia.

Najlepszy dzień dla Mety od blisko dekady

Dominik Osowski, BM BNP Paribas Bank Polska

Czwartkowa sesja na giełdach przyniosła zwyżki większości indeksów. Niemiecki DAX zdołał przebić barierę 15500 pkt, i zyskał 2,16%. Francuski CAC40 zyskał 1,26%. Dobre nastroje widoczne były także w Warszawie, gdzie w gronie blue chips najwyższe stopy zwrotu wypracowały CD Projekt i Allegro, odpowiednio 5,42% i 5,13%. 19 spółek z WIG20 zakończyło dzień na plusie i indeks zyskał 1,7%.

Jeszcze lepszą sesję mają za sobą benchmarki z Wall Street, dzięki spółkom technologicznym. Nasdaq wzrósł o ponad 3,2%. Gwiazdą był Meta, którego akcje zdrożały o 23%, notując najlepszy dzień od blisko dekady. Gigant mediów społecznościowych opublikował raport za IV kwartał. Zysk na akcję był gorszy od prognoz, ale przychody nieznacznie pobiły konsensus, a dodatkowo ogłoszono buyback o wartości 40 mld dol. Wielu analityków zrewidowało w górę swoje prognozy dla Mety.

Głównymi wydarzeniami wczorajszej sesji były decyzje dwóch banków centralnych – EBC i BoE. W obu przypadkach podjęte decyzje były zgodnie z oczekiwaniami rynku. Stopa depozytowa w strefie euro wzrosła o 50 pb. i wynosi 2,5%. Christine Lagarde, prezes EBC przyznała, że dalsze podwyżki stóp procentowych są potrzebne i wskazała, że w marcu dojdzie do kolejnej podwyżki o 50 pb.

Bank Anglii również podniósł stopy o 50 pb. do 4%. Spodziewamy się jeszcze jednej podwyżki stóp w marcu (o 25 pb), a następnie pozostawienie ich na niezmienionym poziomie do końca 2023 r.

W dzisiejszym kalendarzu makroekonomicznym przewidziana jest m.in. publikacja danych o inflacji PPI w strefie euro. Rynek spodziewa się, że odczyt będzie niższy niż w poprzednim miesiącu. Poznamy również zmianę zatrudnienia w sektorze pozarolniczym w USA. Konsensus zakłada wzrost o 185 tys., wobec 223 tys. w grudniu. Warto jednak pamiętać, że dane ADP z środy pokazały wzrost zatrudnienia o 106 tys., czyli o 64 tys. mniej niż zakładał rynek.

Mimo że wczorajsza sesja w USA była udana, to po jej zakończeniu nastroje uległy pogorszeniu na co wskazują spadające notowania kontraktów terminowych. Wszystko za sprawą raportów kolejnych gigantów technologicznych, które negatywnie zaskoczyły inwestorów. Wyniki Apple i Alphabet nie spełniły oczekiwań. Jedynie Amazon zdołał pobić konsensus pod względem przychodów.

WIG wśród liderów w Europie

Piotr Neidek, BM mBank

W Szanghaju oraz w Hongkongu handel odbywa się dzisiaj pod dyktando niedźwiedzi. Wprawdzie spadki nie są zbyt duże, to jednak kolejna sesja pod kreską w wykonaniu Hang Seng Index (-1.3%) może lekko niepokoić. W Tokio została dzisiaj podjęta próba wybicia się z lokalnego marazmu. Nikkei225 wykonał krok na północ, ale kontra podaży nie pozwoliła na rozwinięcie skrzydeł akcyjnym bykom. Kwadrans przed godziną 8:00 tokijski indeks zyskuje jedynie +0.4%, a piątkowa aktywność może okazać się jedynie pułapką hossy. Z drugiej strony lokalny trend wzrostowy jest zachowany. Wsparcia nadal trzymają, a miejsca do zwyżki w ramach średnioterminowego kanału wciąż jest sporo.

Czwartek na europejskich parkietach okazał się szczególnie korzystny dla akcyjnych byków. Wśród najlepiej sprawujących się indeksów ponownie znalazł się WIG (+1.5%). Podobną zwyżkę odnotował włoski FTSE MIB Index czy holenderski AEX Index. Okazałe wzrosty można było zaobserwować w Londynie. FTSE250 umocnił się o +3.6% i na dobre uciekł od psychologicznego poziomu 20000 punktów. Liderem został niemiecki indeks spółek technologicznych TecDAX (+4.4%), który wybił się górą z lokalnej konsolidacji. Eksplozja optymizmu początkowo związana była z rosnącymi kontraktami na Nasdaq. Następnie otwarcie się rynku kasowego w USA sprawiło, że TecDAX finiszował na dziennych maksimach. Silne wzrosty odnotował także mDAX (+3.3%). Druga linia Deutsche Boerse ponownie została zdominowana przez akcyjne byki. Indeks średnich spółek zbliżył się do kolejnej, psychologicznej bariery. 30000 punktów jest już na wyciągnięcie jednej sesji. Jednakże po tak silnych wzrostach jak wczoraj, dzisiaj może pojawić się formacja harami. To mogłoby popsuć bykom plany i wprowadzić nieco niepewności przed weekendem.

Wczorajsza sesja na Wall Street zakończyła się zwycięstwem akcyjnych byków. Nie wszystkie indeksy zyskały na wartości (DJIA stracił -0.1%), jednakże większość zameldowała się na koniec dnia powyżej środowych poziomów. Wzrosty kontynuował S&P500. Wprawdzie atak 4200pkt tym razem się nie udał, to ostateczny bilans wypadł na plusie (+1.5%). Jednym z liderów czwartkowego wyścigu okazały się walory spółki Meta Platforms Inc. Na koniec dnia za jedną akcję inwestorzy płacili o +24% więcej niż dzień wcześniej. W ciągu dnia stopa zwrotu była jeszcze większa i do psychologicznej bariery 200$ zabrakło mniej niż trzech dolarów. Nasdaq zamknął dzień na poziomie 12200pkt i był o włos od kolejnego oporu. Wprawdzie zabrakło jedno oczko, ale momentum sprzyja dalszej zwyżce. Jak pokazuje historia, po wyłamaniu linii trendu spadkowego trzeba jednak liczyć się z jej późniejszym testem.

WIG20 jak na razie pozostaje wewnątrz kilkutygodniowej konsolidacji. Trwający odpoczynek może jednak okazać się niezbędny do zaatakowania psychologicznego poziomu 2000 punktów. Ten poziom jest na tyle istotny, iż ewentualna porażka byków mogłaby zostać odebrana jako pretekst do realizacji zysków. Jak na razie schemat widoczny na wykresie układa się na korzyść zwolenników hossy. Formacja flagi powiewa i czeka na aktywację. Jej potencjał jest dosyć duży i wskazuje na strefę punktową powyżej 2100. Do wykonania takiego planu potrzebne są jednak banki, które jak na razie bronią się przed dalszymi spadkami. Spółki surowcowe okazały się hamulcem wzrostów zaś CD Projekt sam w pojedynkę może nie udźwignąć całego ciężaru indeksu. Na obecnym etapie nie można wykluczyć pojawienia się pułapki hossy na wykresie WIG20. Dopóki jednak dzienna cena zamknięcia wypada nie niżej niż 1869, dopóty sytuacja techniczna sprzyja bykom.

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego