Poranek maklerów: Czy inflacja w Polsce przebije 10 proc.?

WIG20 w I kwartale osłabił się 6,7 proc., DAX o nieco ponad 10 proc., a S&P 500 o niemal 5 proc. To największe spadki od dwóch lat. Ale to i tak nic przy wynikach rynku obligacji – 6 proc. pod kreską, czyli najgorzej od 42 lat! Winna temu jest też oczywiście wojna, ale przede wszystkim największa od kilku dekad presja inflacyjna.

Publikacja: 01.04.2022 09:04

Poranek maklerów: Czy inflacja w Polsce przebije 10 proc.?

Foto: AdobeStock

Dziś jej obraz uzupełnią kolejne dane, m.in. dotyczące inflacji w Polsce (czy przebijemy pułap 10 proc.?), w strefie euro (spodziewany ruch w stronę 7 proc.), a także z rynku pracy w USA (jaka będzie dynamika płac?).

Najgorszy od dwóch lat kwartał dla akcji, od 42 lat dla obligacji

Kamil Cisowski, DI Xelion

Ostatnia sesja pierwszego kwartału przyniosła wyraźne schłodzenie nastrojów na globalnych rynkach akcji pomimo dość spokojnego początku. Główne indeksy europejskie, otwierające się na niewielkich plusach, kończyły dzień stratami od 0,83% (FTSE100) do 1,31% (DAX). Poniżej poziomu 1,11 powrócił kurs EURUSD, czego trudno nie wiązać z faktem, że finalnie zamiast postępów w kwestii wojny w Ukrainie Rosja zrobiła co najmniej krok w tył. Wszystkie negocjacyjne deklaracje okazały się kłamstwami, dodatkowo Władimir Putin ogłosił wczoraj dekret, zgodnie z którym zagraniczni nabywcy gazu będą musieli otworzyć rachunki w Gazprombanku, który będzie wymieniał dolary i euro na ruble. Nie jest to natychmiastowe zagrożenie dla kontynuacji dostaw (płatności za nowy gaz zaczną być dokonywane w połowie maja), ale wciąż dobry powód, by do powracających dziś negocjacji z Rosją rynek podchodził bez śladu optymizmu z początku tygodnia. Dodatkowo, kolejne odczyty inflacyjne z Europy także okazywały się wyższe od oczekiwań (we Włoszech CPI wyniosło w lutym 6,7% r/r, we Francji 4,5% r/r), a odczyt amerykańskiego PCE, choć zbieżny z konsensusem, wciąż oznacza nowy szczyt (6,4% r/r).

WIG20 spadł o 2,13%, mWIG40 o 0,36%, a sWIG80 wzrósł o 0,12%. Na wyniku dużych spółek zaważyła bardzo słaba końcówka sesji. Taniały niemal wszystkie komponenty głównego indeksu (poza Lotosem i Orlenem), szczególnie bolesny zwrot został dokonany na LPP (-8,24%), ale wyprzedaż nie ominęła też PKO (-2,11%), KGHM (-2,48%) czy CD Projekt (-4.34%). Wśród średnich spółek wsparcie na poziomie 200 zł przełamały po wynikach notowania Ten Square Games (-9,92%).

W USA tematem numer jeden pozostawał bezprecedensowy w swojej skali plan uwolnienia około 180 mln baryłek ropy z globalnych, głównie amerykańskich rezerw. Krótkoterminowy efekt jest bardzo widoczny, notowania WTI powróciły poniżej 100 $/b, a Brent poniżej 104 $/b, natomiast w komentarzach co do dalszych skutków tych działań dominuje sceptycyzm. Abstrahując nawet od faktu, że w naturalny sposób eliminują one szanse na jakiekolwiek zwiększenie planów produkcyjnych przez OPEC+ (wydaje się to jasne po wczorajszym posiedzeniu kartelu), prezydent Biden ewidentnie stoi w rozkroku pomiędzy aktualnymi potrzebami a swoją agendą klimatyczną. Dalsze groźby wysuwane wobec amerykańskich producentów (m.in. system opłat za niewykorzystane wiercenia), bez jakiegokolwiek sygnału długoterminowego wsparcia nowych inwestycji, spotykają się z uzasadnioną krytyką. Dodatkowo, pewne obawy budzi wydrenowanie rezerw do najniższych od dziesiątek lat poziomów – kontrakty futures na ropę na końcówkę roku zaczynają podążać w przeciwnym kierunku niż ceny spot. S&P500 spadło wczoraj o 1,57%, a NASDAQ o 1,54%. Kwartał zakończył się tym samym przeceną głównego indeksu o 4,9%, a NASDAQ o 9,1%, będąc najgorszym od dwóch lat, a dla spółek technologicznych najsłabszym na tle szerokiego rynku od 2006 r. Znaczenie wojny w Ukrainie w tym bilansie jest co najwyżej pośrednie i ustępuje faktowi, że w obliczu gwałtownej rewizji prognoz dotyczących zacieśnienia polityki monetarnej w USA Bloomberg US Aggregate Bond Index, najważniejszy indeks szerokiego rynku obligacji, stracił w ciągu ostatnich 3 miesięcy 6%, więcej niż rynek akcji. Jest to największy kwartalny spadek od 1980 r. Zwycięzcą obecnej sytuacji jest ewidentnie energetyka. Sektor S&P500 Energy wzrósł o 38%, notując z kolei najlepszy kwartał w historii.

Azja się dziś lekko koryguje, ale notowania kontraktów futures pozostają stabilne. Poza raportem z amerykańskiego rynku pracy najważniejszymi danymi dnia będzie odczyt inflacji dla strefy euro. Po danych krajowych poprzedni konsensus jest już nieaktualny, można spodziewać się, że wyniesie ona 6,7-6,9% r/r. W Polsce ekonomiści oczekują dynamiki CPI na poziomie 10,1% r/r, co będzie oczywiście nowym rekordem.

Odczyt inflacji za marzec wyniesie około 10 proc.

Michał Krajczewski, BM BNP Paribas Bank Polska

Po dobrej pierwszej części tygodnia na warszawskim parkiecie, ostatnie dwa dni przyniosły odwrócenie nastrojów. Spadki przyspieszyły wczoraj i obserwowaliśmy na koniec miesiąca wyraźną realizację zysków – WIG20 stracił ponad 2,1%, zmniejszając skalę marcowej zwyżki do 8,4%. O zdecydowanej przewadze sprzedających świadczy fakt, że tylko 2 spółki z grona blue chipów były na minimalnych plusach (PKN i Lotos – za sprawą taniejącej ropy, która może pozytywnie wpływać na marże rafineryjne). Natomiast ponad połowa spółek traciła powyżej 2%. O zmianach na krajowym parkiecie decydował kapitał zagraniczny co widać było przez pryzmat jedynie niewielki spadków mWIG40 i lekkiego wzrostu sWIG80. Wczoraj osłabiły się także notowania złotego – USD/PLN powrócił do poziomu 4,20, skala wzrostów EUR/PLN była mniejsza, a kurs konsoliduje się przy 4,65.

Na zakończenie miesiąca i kwartału spadki przeważały na rynkach zagranicznych. Pomimo widocznego odbicia w marcu (S&P 500 i Nasdaq zyskały po około 5-6 proc., a Dow wzrósł prawie 4 proc.), I kwartał był dla indeksów amerykańskich pierwszym spadkowym od 2 lat: Dow i S&P 500 straciły przez pierwsze trzy miesiące 2022 roku po około 4 proc., a Nasdaq zniżkował ponad 9 proc. Wczoraj duże spadki odnotowały także notowania ropy naftowej (-6,0%) po informacja o planowanym uwolnieniu zasobów surowca z rezerw strategicznych USA.

Dziś na zmienność indeksów wpłyną liczne dane makroekonomiczne. W Polsce oczekujemy spadku wskaźnika PMI ze względu na niższą niż na początku roku aktywność gospodarczą sygnalizowaną przez ankiety koniunktury. Dziś opublikowany zostanie wstępny szacunek inflacji CPI. Naszym zdaniem w marcu poziom cen zwiększył się w kraju o około 10% r/r, m.in. ze względu na gwałtowny wzrost cen paliw. Z kolei w Stanach Zjednoczonych w centrum uwagi rynków znajdą się dane z amerykańskiego rynku pracy. Szczególnie istotna może okazać się dynamika płac która od początku tego roku wyraźnie przyspieszyła. Jest to istotne w kontekście polityki prowadzonej przez Fed, która ma za cel zmniejszenie najwyższej od 40 lat presji inflacyjnej.

Czerwone zakończenie kwartału

Anna Madziar, DM BDM

Czwartek przyniósł na warszawskiej giełdzie spadki. WIG20 spadł 2,1%, WIG osłabił się 1,5%, a mWIG40 zakończył dzień 0,4% pod kreską. Tym razem względną siłą wykazały się małe spółki, których indeks zamknął się na niewielkim plusie (+0,1%). Wśród blue chipów lekko wzrosły jedynie dwie spółki – PKN Orlen (+0,5%) i Lotos (+0,3%). Największe straty odnotowały LPP (-8,2%), CD Projekt (-4,3%) i CCC (-3,4%). Na szerokim rynku dwucyfrowymi wzrostami cieszyły się takie spółki jak INC (+20,2%), Selvita (+11,6%) i Mostostal Zabrze (+10,8%). Na drugim końcu zestawienia znalazły się Yolo (-34,9%) po wiadomości o złożeniu wniosku o otwarcie postępowania sanacyjnego i upadłościowego oraz Ovostar Union (-18,9%). W pozostałych krajach Europy również przeważała czerwień. DAX spadł 1,3%, CAC stracił 1,2%, a FTSE zakończyło sesję 1,1% pod kreską. Podobnie zachowywały się akcje za oceanem. S&P, Nasdaq i DJI straciły po 1,6%. Wczoraj zakończyliśmy pierwszy kwartał, który na większości rynków przyniósł spadki. WIG20 od początku roku osłabił się 6,7%, DAX stracił nieco ponad 10%, a S&P zakończył kwartał z wynikiem -5%. Oczy inwestorów nadal zwrócone są w stronę wojny na Ukrainie. Dzisiaj, za pośrednictwem połączenia wideo, odbędzie się kolejna runda rozmów pokojowych. Ropa brent notowana jest w okolicach 104 USD za baryłkę, w ciągu 1Q’22 umocniła się o ponad 30%. USA rozważają uwolnienie ze swojej strategicznej rezerwy około miliona baryłek ropy dziennie przez kilka miesięcy. O poranku na rynku azjatyckim panują mieszane nastroje, Nikkei spada 0,4%, natomiast Shanghai Composite finiszuje w okolicach +0,4%. Kontrakty terminowe na DAX i amerykańskie indeksy świecą na zielono.

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego