Poranek maklerów: WIG20 odrabia straty, a złoty coraz słabszy

Wczoraj WIG20 wzrósł o 4 proc., najsilniej z głównych indeksów na całym Starym Kontynencie. Praktycznie domknął lukę spadkową, jaka pojawiła się w dniu ataku Rosji na Ukrainę. Dziś też zaczął sesję na plusie.

Publikacja: 03.03.2022 09:17

Poranek maklerów: WIG20 odrabia straty, a złoty coraz słabszy

Foto: AdobeStock

W komentarzach pojawiają się sugestie, że GPW zyskuje kosztem Rosji, której aktywa zostały wykluczone z portfeli międzynarodowych inwestorów. Z mocną postawą indeksów kontrastuje jednak niemoc złotego. Czy do akcji znów wkroczy NBP?

Siła WIG20 i słabość złotego

Patryk Pyka, DI Xelion

W środę WIG20 nadal pozostawał relatywnie silny na tle pozostałych indeksów europejskich, co pozwoliło mu odrobić w całości straty powstałe po ubiegłotygodniowym załamaniu. Polski indeks blue chipów zyskał ostatecznie 3,9% przy obrotach sięgających 2,2 mld zł. Gorzej sytuacja prezentowała się w drugiej linii spółek – mWIG40 zakończył dzień ze spadkiem o 0,2%, z kolei sWIG80 zyskał 1,4%. Wśród największych spółek ponownie brylowała Jastrzębska Spółka Węglowa, której akcje podrożały aż o 31,3%. Rozgrzane nastroje na rynku surowcowym, a także deklaracja premiera Morawieckiego o gotowości do nałożenia embarga na rosyjski węgiel silnie wspierają sektor węglowy. Warto odnotować, że kapitalizacja Bogdanki również powiększyła się podczas wczorajszej sesji niemal o jedną trzecią. W środę dominującą rolę w indeksie WIG20 odegrały ponadto spółki energetyczne – akcje PGE podrożały o 18% a Tauronu 15,7%. W tym przypadku do zakupów dodatkowo zachęcała 30-proc. przecena uprawnień do emisji CO2, którą napędziły narastające oczekiwania na złagodzenie celów klimatycznych w UE.

W środę emocji nie brakowało również na rynku walutowym. Wydostanie się kursów EUR/PLN i USD/PLN odpowiednio powyżej 4,80 i 4,30 ponownie zmusiło NBP do dokonania interwencji. Warto też nadmienić, że w trakcie dnia pojawiła się informacja ze strony Ministerstwa Finansów, w której podano, że środki walutowe znajdujące się w jego dyspozycji będą w przyszłości wymieniane przede wszystkim na rynku walutowym, a nie jak to miało miejsce dotychczas w NBP. Należy zwrócić uwagę, że aktualne kursy znajdują się przy granicy górnego przedziału odchyleń, który według NBP wyznacza poziom opłacalności importerów. Nie ulega zatem wątpliwości, że polski złoty znalazł się w newralgicznym punkcie, przy którym czujność banku centralnego jest szczególnie wzmożona. Relatywna siła polskiego rynku akcji i w miarę stabilna sytuacja na rynku długu sugerują, że za depracjacją PLN nie stoi odpływ kapitału zagranicznego. Naszym zdaniem przyczyn należy doszukiwać się lokalnie w postaci nasilonej w ostatnich dniach wymiany złotego na euro i dolara przez polskie gospodarstwa domowe stojące w obliczu obaw o dalszą eskalację wojny w Ukrainie.

Tymczasem z solidnymi wzrostami zakończyła się wczoraj sesja za oceanem – S&P500 zyskał 1,9% a Nasdaq 1,6%. Podczas przesłuchania J. Powella przed Kongresem został potwierdzony scenariusz podwyżki stopy procentowej o 25pb na najbliższym posiedzeniu Fed. Inwestorzy przyjęli tę informację z ulgą, ponieważ w lutym wyceny rynkowe wskazywały nawet na podwyżkę o 50pb. Uważamy, że Fed nie przejdzie obojętnie obok ostatnich wydarzeń geopolitycznych, co w praktyce oznacza ostrożniejsze podejście do zacieśniania polityki monetarnej, nawet w obliczu wyższej presji inflacyjnej stymulowanej przez wysokie ceny ropy naftowej. W tym kontekście nieco rozczarowująca okazała się wczorajsza decyzja OPEC, zgodnie z którą państwa kartelu podniosą produkcję w kwietniu o 0,4 mln brk/d. Jest to wprawdzie wartość zgodna z obraną strategią, jednak w obecnym otoczeniu rynek oczekiwał większej reakcji.

W momencie pisania komentarza sytuacja za naszą wschodnią granicą nadal pozostaje krytyczna. W środku nocy w Kijowie miały miejsce cztery potężne eksplozje, z kolei władze Ukrainy podały, że wojska rosyjskie przejęły kontrolę nad Chersoniem leżącym na południu kraju. Według informacji podawanych przez Pentagon, kilkudziesięciokilometrowa rosyjska kolumna wojskowa, która zmierza do Kijowa od północnego zachodu nie posunęła się znacząco w ciągu ostatniej doby. Prawdopodobnie dziś na terenie Białorusi odbędzie się druga tura rozmów między przedstawicielami Ukrainy i Rosji.

Po tygodniu walk rynki nadal niestabilne

Kajetan Sroczyński, DM BDM

Rozpoczął się 8. dzień inwazji rosyjskiej. Kijów nadal nie został zdobyty. Agresor wciąż naciera na główne miasta, oprócz stolicy, również m.in. na Mariupol czy Charków. Również są pierwsze doniesienia o agresji w Odessie. Rynki, zwłaszcza polski, nadal cechuje wyjątkowo duża zmienność. Wczoraj WIG20 zyskał prawie 4%, na zamknięciu stratny był mWIG40 (-0,2%), a sWIG80 poszedł w górę o 1,4%. Tak duże wzrosty na blue chipach mogą być spowodowane przenoszeniem kapitału na rynek polski, impulsem dla zagranicznych inwestorów mogło być wykluczenie rosyjskich aktywów z inwestycji międzynarodowych. Obroty na szerokim rynku wyniosły 2,8 mld PLN, z czego 2,3 mld PLN przypadło na WIG20. Urosło 11 z 14 indeksów. Najmocniej zyskał WIG Energetyka (+10,1%), WIG Górnictwo (+9,4%) oraz WIG Paliwa (+9,2%). Największym przegranym był WIG Spożywczy (- 14%). Drugim najmocniej spadkowym był WIG Odzież (-2,2%). WIG Ukraina zakończył dzień 14,3% na minusie. Po wtorkowych spadkach odbiły europejskie indeksy, DAX wzrósł o 0,7%, CAC 40 o 1,6%, a FTSE o 1,4%. Euro Stoxx 50 zwyżkował o 1,5%. Rosyjska giełda nadal zamknięta. Na Wall Street wzrosty: Nasdaq (+1,6%), S&P 500 (+1,9%) oraz Dow Jones Industrial (+1,8%) wszystkie zakończyły dzień nad kreską. Jerome Powell uspokajał rynek na temat zaostrzania polityki monetarnej i poparł wymierny wzrost stóp procentowych oraz czujność na inflację. Wyraził poparcie dla podwyżki stóp FED o ćwierć p.p. pod koniec miesiąca. Rating kredytowy Rosji przez Fitch oraz Moody’s spadł do poziomów śmieciowych. W obliczu wojny nadal mocno traci złotówka, obecnie euro kosztuje 4,76 PLN, a dolar 4,29 PLN. Ropa notowana w okolicach 115 USD/bbl. Węgiel ICE zdrożał aż o 49%! Obecnie jest notowany po 447 USD/t. Złoto kosztuje 1927 USD/oz. Dzisiaj publikowane są dane PMI, stopy bezrobocia oraz inflacji producenckiej w strefie euro za styczeń. Czwartkowe notowania w Europie rozpoczynają kontrakty futures na DAX na lekkim plusie.

Dla WIG20 kluczowy jest ruch powyżej 2050 pkt

Lukas Cinikas, BM BNP Paribas Bank Polska

Środowa sesja na krajowym rynku akcji zakończyła się mocnymi wzrostami, a WIG20 był najlepszym indeksem na Starym Kontynencie. Powyższe korespondowało z kolejnym dniem bardzo wysokich obrotów na poziomie ponad 2,6 mld złotych. Widać zatem, że mogliśmy być świadkami wzmożonej aktywności kapitału zagranicznego. Wśród największych spółek zawodziły jedynie walory emitentów powiązanych z handlem detalicznym – akcje LPP spadły o 3,44%, a CCC o 3,19%. W kolejnym dniu z rzędu prym we wzrostach wiodły akcje JSW, które zyskały ponad 31%, przy obrocie na poziomie 375 mln zł. Silne wzrosty na rynku gazu w Europie (benchmark TTF zyskał ponad 23%) przełożyły się na blisko 18% wzrosty notowań PGNiG. WIG20 zamknął sesję w okolicach 2050 punktów próbując po raz drugi zamknąć lukę spadkową z dnia wybuchu wojny na Ukrainie. Relatywnie gorzej radziły sobie w tym otoczeniu małe i średnie podmioty. Wśród nich pozytywnie zachowywały się min. akcje spółek z przemysłu stalowego – Cognor zyskał ponad 26%, a Stalprodukt blisko 16%. Na rynku walutowym byliśmy świadkami kolejnego dnia wyprzedaży złotego. Kurs EUR/PLN dotarł powyżej poziomu do 4,80 a USD/PLN do 4,35 po czym podobnie jak we wtorek, w godzinach popołudniowych doszło do wyraźnego cofnięcia na obu parach. NBP podobnie jak przedwczoraj poinformował w komunikacie , że dokonał interwencji walutowej poprzez sprzedaż pewnej ilości walut obcych za złote.

Środowa sesja w USA zakończyła się mocnymi wzrostami głównych indeksów akcji. Mocno odbijały min. wyceny niektórych spółek technologicznych, takich jak np. AMD (+3,91%).

Lekko pozytywna sesja na rynku Japońskim oraz dodatnie kwotowania kontraktów terminowych na S&P500 implikują umiarkowanie pozytywne nastroje na rynkach akcji. Dla WIG-20 kluczowa będzie dzisiaj kontynuacja ruchu wzrostowego w kierunku trwałego zamknięcia luki spadkowej z 24 lutego, tj. wyjście powyżej poziomu 2050 punktów.

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego