Entuzjazm wśród krajowych inwestorów kontra groźba korekty na świecie

Wczorajsza sesja na warszawskiej giełdzie przyniosła korektę ubiegłotygodniowych wzrostów notowań, szczególnie w przypadku akcji blue chips

Publikacja: 27.10.2009 07:10

Entuzjazm wśród krajowych inwestorów kontra groźba korekty na świecie

Foto: GG Parkiet

Korzystnie, po raz kolejny w ostatnich dniach, wyróżniała się TP, co należy łączyć z porozumieniem z UKE. Ze średnich spółek na uwagę zasługuje mocna zwyżka kursu Jutrzenki, prawdopodobnie pod wpływem oczekiwań na dobre wyniki finansowe w trzecim kwartale. Wolumen obrotów nie był zbyt wysoki z wyjątkiem TP.

Najważniejszym wydarzeniem początku bieżącego tygodnia jest oferta PGE, która wyzwoliła w polskich inwestorach naprawdę dużo emocji, w zdecydowanej większości pozytywnych. Jak za najlepszych lat uruchomione zostały ogromne kredyty na zakup oferowanych akcji, które doprowadzą do ponad 95 proc. redukcji zapisów w transzy inwestorów indywidualnych. Również wśród instytucji zainteresowanie ofertą jest duże.

Po debiucie PGE może stać się największą polską spółką pod względem kapitalizacji, ustępując miejsca tylko czeskiemu CEZ-owi. Spółka najprawdopodobniej w marcu zostanie włączona do indeksu WIG20. Można zatem oczekiwać, że i w transzy instytucjonalnej redukcja zapisów też będzie bardzo wysoka.

A to - o ile nie pogorszy się nagle koniunktura na światowych giełdach - powinno zapewnić udany debiut. Optymiści zauważają zapewne, że znaczna część środków uruchomionych przez inwestorów indywidualnych po redukcji zleceń może wrócić na rynek i stać się katalizatorem dalszego wzrostu notowań.

Szczególnie iż w ostatnich miesiącach nasz rynek odstawał od innych, co należy łączyć właśnie z ofertą PGE i wcześniejszą, właśnie zakończoną, emisją walorów PKO BP. Powrót środków inwestorów indywidualnych na rynek oraz udany debiut PGE mogą zwiększyć zainteresowanie jeszcze szerszego kręgu osób giełdą i funduszami inwestycyjnymi. Jest jednak jeden warunek - koniunktura na globalnym rynku akcji nie może nagle się załamać.

Gdyby faktycznie na świecie doszło teraz do większej korekty, wielu inwestorów zostałoby złapanych w tzw. pułapce offside’owej. Również ci, którzy liczą, że na każdym debiucie prywatyzowanej spółki można tylko zarobić. A wariantu z większą globalną korektą nie da się wykluczyć. Rynki akcji rosną od lutego/marca, kończy się powoli sezon wyników kwartalnych w USA, zaś różne wskaźniki makroekonomiczne wcale nie wyglądają tak różowo, jak mogłyby na to wskazywać giełdowe indeksy. Taki scenariusz wydarzeń byłby przykrą niespodzianką dla inwestorów, szczególnie tych, którzy do zakupów akcji ruszyli właśnie dopiero ostatnio.

W najbliższych dniach rozpoczyna się okres publikowania wyników finansowych przez polskie spółki. Należy oczekiwać ich dalszej stopniowej poprawy. Pytanie jednak, czy wystarczy to do kontynuacji wzrostu notowań na warszawskim parkiecie?

Giełda
Marazm na Wall Street. Weekend przyniesie pokój handlowy?
Giełda
Nowy rekord hossy
Giełda
Dzień rekordów na GPW. WIG20 od początku roku zyskał już 30 proc.
Giełda
Byki w natarciu. WIG20 z nowym rekordem hossy
Materiał Promocyjny
PZU ważnym filarem rynku kapitałowego i gospodarki
Giełda
Analiza poranna – Optymizm przed amerykańsko-chińskimi rozmowami
Giełda
WIG20 znów z apetytem na 2800 pkt. DAX bije rekord