Mniejsze spółki wracają do łask inwestorów

Wczorajsza sesja na GPW upłynęła spokojnie. Głównie za sprawą braku handlu za oceanem ze względu na obchodzony w USA dzień M.L. Kinga.

Publikacja: 19.01.2010 07:10

Mniejsze spółki wracają do łask inwestorów

Foto: GG Parkiet

Również nie publikowano istotniejszych danych makroekonomicznych, które mogłyby mieć wpływ na zachowanie rynków finansowych.

W gronie liderów znalazły się akcje spółki ERG (+25,8 proc.) w wyniku informacji o porozumieniu inwestycyjnym zawartym przez spółkę z Investment Friends oraz Fon. Spółka ma zamiar pozyskać środki w wysokości 2,4 mln zł i przeznaczyć je na rozwój działalności. Z kolei z dużych spółek słabo wypadły walory Biotonu (-8,7 proc.). Prawdopodobnie za sprawą wątpliwości dotyczących powodzenia połączenia spółki z największym polskim producentem leków Polpharmą.

Po okresie większego zainteresowania inwestorów dużymi spółkami, czego byliśmy świadkami pod koniec grudnia i na początku bieżącego roku, w ostatnich dniach wyraźnie lepiej zaczęły sobie radzić kursy mniejszych firm. Zachowanie sWIG80 i mWIG40 może w najbliższym czasie przykuwać szczególną uwagę inwestorów.

W ubiegłym roku indeksy małych i średnich spółek zachowywały się o wiele lepiej niż WIG20 i nie inaczej może być w roku bieżącym. Sprzyjać temu może szereg czynników, zarówno fundamentalnych, jak i innych. Jeśli założymy, że kondycja globalnej gospodarki powoli wraca do normalności, to i u nas sytuacja makroekonomiczna będzie się poprawiać. A to w zdecydowanie większym stopniu powinno sprzyjać mniejszym przedsiębiorstwom.

W przypadku blue chips ważną rolę odgrywać będzie relacja popytu i podaży. Największą część popytową stanowią OFE, które obecnie mają średni poziom udziału akcji w portfelach (biorąc pod uwagę ostatnich kilka lat), ale jednocześnie mają przeważoną pozycję w blue chips, a relatywnie niedużą ekspozycję na mniejsze spółki. Tymczasem największą stroną podażową będzie Skarb Państwa, który zaoferuje inwestorom akcje przede wszystkim dużych spółek i to w pełnym asortymencie (zarówno nowe - PZU i Tauron, jak i już obecnie notowane na GPW - PGE czy Enea). Nie wspomnę o wpływie bardzo kontrowersyjnej propozycji Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej dotyczącej zmniejszenia składek do OFE, co dodatkowo mogłoby skomplikować relację popyt-podaż w przypadku blue chips.

Oczywiście, powyższe rozumowanie jest dużym uproszczeniem i wcale nie musi się sprawdzić w rzeczywistości. Pomija bowiem inwestorów zagranicznych, którzy w przypadku dalszych zwyżek na światowych giełdach mogliby stanowić źródło popytu na akcje najbardziej płynnych spółek. Należy się także liczyć z podażą akcji ze strony mniejszych firm, zarówno już obecnych na GPW, jak i debiutantów. Wydaje się jednak, że pomimo tych i innych sporych uproszczeń relacja popyt-podaż w przypadku segmentu małych i średnich spółek wypada korzystniej.

Giełda
GPW czeka na nowy impuls
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Wokół zwyżki, a krajowy rynek dalej swoje
Giełda
Analiza poranna – Dziś inflacja z USA
Giełda
WIG20 z podwójnym szczytem. Prawie 20-proc. przecena 11 bit studios
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
Indeksy w Warszawie nie palą się do korekty
Giełda
Kolejny rok przewagi USA