Wall Street rosła od początku notowań. Nastroje na rynkach poprawiły dane z amerykańskiej gospodarki. Indeks nastroju Uniwersytetu Michigan, który prezentuje poziom optymizmu wśród konsumentów amerykańskich wzrósł w tym miesiącu do 83,7 pkt. z 76,4 pkt. miesiąc wcześniej. To najlepszy wynik od lipca 2007 roku. Dane mocno zaskoczyły ekonomistów, którzy liczyli na 78 pkt.
Z kolei amerykański indeks wyprzedzający koniunktury liczony przez Conference Board wzrósł w kwietniu o 0,6 proc. wobec spadku o 0,2 proc. w marcu. Analitycy spodziewali się wzrostu tego wskaźnika o 0,2 proc. Indeks pokazuje, jak będzie sobie radzić amerykańska gospodarka w ciągu następnych 3-6 miesięcy.
Dobre wiadomości napłynęły także z Europy gdzie nastąpiło odbicie na rynku motoryzacyjnym. W kwietniu, po raz pierwszy od 19 miesięcy, sprzedaż nowych aut w Europie zwiększyła się, dzięki Wielkiej Brytanii i Niemcom. Liczba nowych rejestracji wzrosła o 1,8 proc. do 1,08 miliona pojazdów.
Na Starym Kontynencie wciąż pojawiają się też spekulacje na temat tego, że Europejski Bank Centralny obniży stopy. Yves Mersch, członek ECB, powiedział na seminarium finansowym w Londynie, że EBC wciąż bierze pod uwagę opcję obniżki stopy depozytowej, ale nie ma pewności, że to zrobi.
Za Oceanem natomiast spekuluje się na temat wygaszania programu QU3 przez Fed. John Williams, prezes oddziału Rezerwy Federalnej z San Francisco, podczas poświęconego gospodarce i polityce monetarnej wystąpienia powiedział, że Fed mógłby wkrótce zacząć ograniczać program skupu aktywów.