WIG20 rozpoczął piątkowe notowania na nieznacznym plusie, a WIG zniżkował o 0,2 proc. Od początku sesji inwestorom towarzyszyła świadomość, że piątek to dzień, w którym wygasają czerwcowe serie instrumentów pochodnych. Inwestorzy zdawali sobie zatem sprawę, że w ostatniej godzinie może dojść do gwałtownych zmian. Indeksy warszawskiej giełdy mocniej tracić zaczęły już przed południem. To właśnie ostatnia godzina przesądziła jednak o skali przeceny. WIG20 stracił 2,8 proc., a WIG zniżkował o 2,5 proc. Najlepiej w piątek poradziły sobie małe spółki – sWIG80 zniżkował „zaledwie" 0,5 proc. Bardzo wysokie, jak zawsze w dniu trzech wiedźm, były też obroty. W piątek przekroczyły one 2,7 mld zł.
Najmocniej przecenioną spółką w indeksie WIG20 okazała się Telekomunikacja Polska, której kurs spadł o 7,6 proc. Po ponad 7 proc. straciły też Synthos i Boryszew. Największe wzrosty zanotowały zaś Asseco Poland i Tauron, których kursy wzrosły o odpowiednio 4,7 proc. i 4,1 proc. O skali piątkowej przeceny na warszawskim parkiecie zadecydowały KGHM i PGE, których papiery potaniały o odpowiednio 5 proc. i 3,5 proc. przy obrotach przekraczających 300 mln zł dla każdej z tych firm. Na szerokim rynku wyróżnił się Elkop, który zyskał 36,4 proc. po tym, jak Mariusz Patrowicz ogłosił wezwanie na 36 mln akcji spółki. Za jedną płaci 16 gr. Na zamknięciu piątkowej sesji akcje były o 1 gr tańsze. Aż o 19,6 proc. przecenione zostały zaś akcje Awbudu.
Trzy wiedźmy zaszkodziły również innym europejskim parkietom. Pod koniec dnia pod kreskę spadły giełdy w Londynie i Paryżu. FTSE250 około 17.30 zniżkował o 0,8 proc., a CAC40 o 1,1 proc. Już wcześniej na czerwono świecić zaczęły parkiety we Frankfurcie i Madrycie. DAX blisko końca dnia zniżkował 1,6 proc., a IBEX35 o 1,3 proc. Wpływ na pogorszenie nastrojów w Europie miał też przebieg notowań w Stanach Zjednoczonych Ameryki. S&P500 przez moment zyskiwał co prawda nawet 0,7 proc. Szybko spadł jednak pod kreskę. Kwadrans przed 18.00 polskiego czasu zniżkował o 0,5 proc., a Nasdaq100 tracił wówczas 1,1 proc.
Odpowiedzialność za słabe nastroje na giełdach ponoszą przede wszystkim obawy o możliwość ograniczenia przez Fed programu skupu aktywów. Zdaniem ekonomistów QE3 może zostać ograniczony we wrześniu.