Na początek sesji w Nowym Jorku mamy solidne wzrosty. Po godzinie handlu Dow Jones zyskuje 1,03 proc., indeks technologicznych spółek Nasdaq rośnie 1,21 proc., a S&P500 zwyżkuje 0,99 proc.
Wzrosty napędziły dobre informacje z rynku długu, dobre dane z Niemiec i prognozy Międzynarodowego Funduszu Walutowego dla światowej gospodarki.
Madryt sprzedał na dzisiejszej aukcji papiery dłużne warte łącznie 3,18 mld euro. Za świeżo pozyskane pieniądze musi jednak słono zapłacić. Rentowności papierów wzrosły wobec poziomów zanotowanych na poprzedniej aukcji analogicznych papierów, ale stosunek popytu do sprzedaży był wyższy niż wcześniej. Oprocentowanie dwunastomiesięcznych bonów skoczyło do 2,623 proc wobec 1,418 proc. płaconych za tożsame papiery podczas aukcji 20 marca. Półtoraroczne papiery Hiszpanie sprzedawali z bonusem w wysokości 3,110 proc. Jeszcze w ubiegłym miesiącu inwestorzy skupowali je ze średnią rentownością na poziomie 1,711 proc. Mimo to aukcja uspokoiła nieco rynki - aukcja poszła lepiej niż oczekiwano. Hiszpania sprzedała papiery o większej wartości niż zaplanowane trzy miliardy euro, co jest bardzo dobrym sygnałem.
Dobre informacje napłynęły też z Niemiec. Zaufanie niemieckich analityków i inwestorów instytucjonalnych okazało się w kwietniu 2012 r. lepsze niż oczekiwali ekonomiści. Opublikowany we wtorek raport ZEW pokazał, że indeks mierzący oczekiwania tych grup co do wzrostu gospodarczego Niemiec, wzrósł do 23,4 pkt z 22,3 pkt w marcu. Prognozy mówiły o 19,0 pkt.
Inwestorów ucieszyły też opublikowane przed sesją wyniki Goldman Sachs. W pierwszym kwartale 2012 roku zysk netto amerykańskiego banku Goldman Sachs wyniósł 3,92 dolara na akcję Analitycy oczekiwali zysku na poziomie 3,55 dolara na akcję. Przychody banku wyniosły zaś w ubiegłym kwartale 9,95 miliarda dolarów wobec 9,48 miliarda dolarów spodziewanych przez analityków.