Wall Street wystartowała na niewielkich plusach. Apetyt inwestorów na ryzyko wsparł nieco lepszy od oczekiwań odczyt indeksu PMI dla sektora przemysłu Hiszpanii, a także pozytywne dane o aktywności sektora przemysłowego w Chinach. Aktywność chińskiego sektora przemysłu wzrosła w listopadzie po raz pierwszy od 13 miesięcy, wskazując na odbicie w gospodarce, wynika z opublikowanych w poniedziałek danych.
Notowania wspierały także informacje płynące ze Starego Kontynentu. Kanclerz Niemiec Angela Merkel powiedziała w niedzielę, że pożyczkodawcy Grecji mogą rozważyć umorzenie części jej długu, co pomogłoby krajowi poradzić sobie ze swym ogromnym zadłużeniem. Do wzrostówprzyczynił się także spadek rentowności długu Hiszpanii i Włoch. Obligacje Grecji mocno zwyżkowały w reakcji na ogłoszenie szczegółów planu skupu długu przez Ateny.
Inwestorzy negatywnie odebrali jednak popołudniową publikację danych ze Stanów Zjednoczonych. Amerykański Instytut Zarządzania Podażą (ISM) podał, że sporządzany przez niego indeks obrazujący kondycję przemysłu w USA spadł w listopadzie do 49,5 pkt., a więc najniższego poziomu od ponad trzech lat.
Rynek śledzi także kolejne informacje z Waszyngtonu dotyczące negocjacji w sprawie przyszłorocznego budżetu USA. Fiasko tych rozmów może doprowadzić do "klifu fiskalnego", czyli wprowadzenia serii podwyżek podatków i cięć wydatków, które mogłyby wejść w życie z nowym rokiem.
Na finiszu Dow Jones stracił 0,49 proc., technologiczny Nasdaq zniżkował 0,27 proc., a indeks szerokiego rynku S&P500 spadł o 0,47 proc.