Paneuropejski indeks stoxx 600 zyskał dziś 0,24 proc. Nastroje inwestorów poprawiły informacje płynące z Państwa Środka. Przywódca komunistycznej partii Chin Xi Jinping powiedział bowiem, że kraj powróci do stabilnego wzrostu. Dodał, że Chiny będą czynić więcej wysiłków, by rósł popyt krajowy i chcą stymulować nowe obszary wzrostu konsumpcji.
Zwyżki na europejskich giełdach ograniczyły zaś informacje płynące z Półwyspu Iberyjskiego. Podczas środowej aukcji Madryt sprzedał mniej obligacji niż planował. W reakcji na wynik przetargu wzrosły rentownosci 10-letnich hiszpańskich obligacji, oraz nasiliły się oczekiwania inwestorów, że kraj może zgłosić się po pomoc finansową.
Inwestorzy śledzą kolejne informacje z Waszyngtonu dotyczące negocjacji w sprawie tak zwanego klifu fiskalnego, czyli pakietu cięć wydatków i podwyżek podatków, jakie mogą wejść w życie od stycznia, jeśli nie będzie ugody w tej kwestii. Rynek zastanawia się, czy na swym posiedzeniu 11-12 grudnia Rezerwa Federalna USA przedstawi nowy program ilościowego łagodzenia polityki pieniężnej.
Tymczasem w przypadku Europejskiego Banku Centralnego (ECB) rynek oczekuje, że na swym czwartkowym posiedzeniu pozostawi on stopy procentowe bez zmian.
Zza Oceanu napłynęły dane makorekonomiczne. Indeks ISM dla sektora usług w USA wyniósł w listopadzie 54,7 proc., czyli nieco lepiej niż przed miesiącem i również lepiej od prognoz, które mówiły o spadku. Z kolei Zamówienia na dobra trwałego użytku w USA w październiku wzrosły o 0,5 proc. Analitycy nie oczekiwali wzrostu.