Paneuropejski indeks stoxx 600 stracił dziś 1,54 proc. Na rynku utrzymywały się obawy o globalną gospodarkę. We wtorek Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) obniżył prognozy dotyczące globalnego wzrostu gospodarczego w tym i przyszłym roku, z powodu ograniczeń wydatków w USA oraz kryzysu w Europie.
Inwestorom nie spodobały się też słowa przedstawiciela Europejskiego Banku Centralnego Jensa Weidmanna, który powiedział, że jeśli sytuacja będzie tego wymagać, to bank może obciąć stopy.
Inwestorów rozczarowały także najnowsze sprawozdania finansowe amerykańskich spółek. Rynek negatywnie odebrał także najnowsze wyniki finansowe Yahoo i Intela. Z powodu rozczarowujących sprawozdań tych dwóch spółek pod presją znalazł się cały sektor technologiczny za oceanem.
Na finiszu główne indeksy w Europie odnotowały mocne spadki. Brytyjski indeks FTSE 100 na zamknięciu sesji spadł o 0,96 proc., do 6244,21 pkt. We Frankfurcie indeks DAX zanurkował 2,34 proc. i wyniósł 7503,03 pkt. Silnie zniżkowała też giełda w Paryżu, gdzie indeks CAC 40 stracił 2,35 proc. i wyniósł 3599,23 pkt.