Wzrostowy finał wtorkowych notowań na GPW, mimo że przez sporą część dnia w Warszawie panowały minorowe nastroje dobitnie pokazał, że byki wcale nie mają zamiaru kapitulować w starciu z niedźwiedziami. Pozytywnego sentymentu do akcji nie zdołały też popsuć lekkie spadki na giełdzie nowojorskiej gdzie trwa sezon publikacji wyników. Raporty w większości wykazują poprawę kondycji przedsiębiorstw. Rzadko kiedy są jednak lepsze niż oczekiwania analityków. Paliwa do zwyżek dorzucili też w środę Azjaci. Nadwyżka handlowa Japonii, pierwsza od czerwca 2012 r., wypracowane dzięki szybko rosnącemu eksportowi (przy spadku importu) wywindowała tokijską giełdę na najwyższy poziom od czasu hossy internetowej z przełomu wieków. Swoje pięć groszy po raz kolejny dołożyła też giełda w Szanghaju poprawiając historyczny rekord.

W tej sytuacji europejskie giełdy nie miały wyjścia i również, w większości, wystartowały po zielonej stronie. Giełda w Londynie zyskiwała 0,3 proc., Paryżu 0,4 proc. a Frankfurcie nawet 0,5 proc. W Warszawie zakupy były nieco ostrożniejsze. Indeksy szerokiego rynku i największych spółek, czyli WIG i WIG20 zyskiwały po 0,03 proc. i znalazły się na poziomach odpowiednio: 56242,46 pkt. i 2510,36 pkt. Na lekkich plusach otworzyły się też mWIG40 i sWIG80. Po 10 minutach skala wzrostów była już większa. WIG i WIG20 rosły po 0,25 proc. Słabo prezentowały się jednak obroty, które o tej godzinie ledwo przekraczały 20 mln zł.

Szczególnym zainteresowanie inwestorów na starcie cieszyły się akcje Asseco Poland, które po 1,6-proc. zwyżce kosztowały już po 62 zł, czyli poprawiły roczne maksimum. 1,3 proc. zarabiali właściciele Bogdanki a 0,9 proc. LPP, które może być jednym z beneficjentów rosnącej sprzedaży detalicznej w Polsce. Słabo, spadając 0,6 proc., prezentował się Tauron. Niewiele mniej spadało PKO BP. Na lekkim minusie zaczął środę mBank. Zarząd zmienił swoją rekomendację w sprawie dywidendy. Z mniejszych firm bardzo dobrze, drożejąc 2,4 proc. wystartował Ursus. Kolejną zwyżkę zaliczało też JSW. Zmiana sięgała 1,6 proc. 2 proc. zarabiali też właściciele Ovostaru, który poinformowało o zwiększeniu produkcji jaj w I kwartale. Słabo, taniejąc 2,8 proc. wystartował Skotan. Prawie 2 proc. taniał również Elemental Holding.

Na rynku walutowym początek notowań przyniósł lekkie wzmocnienie złotego, szczególnie do dolara, który słabł na globalnych rynkach walutowych. W Warszawie w środę rano kosztował, po 0,25-proc. spadku, 3,7050 zł. Euro wyceniane było na 3,9870 zł (spadek o 0,02 proc.) a szwajcarski frank na 3,8860 zł (również przecena o 0,02 proc.).