Na krajowym rynku w dalszym ciągu przeważały minorowe nastroje, skutecznie zniechęcając inwestorów do zakupów akcji. Wpływ na to miało negatywne zachowanie zagranicznych parkietów. Na większości europejskich rynkach akcji początkowo więcej do powiedzenia mieli sprzedający, pogłębiając zniżki indeksów z fatalnej końcówki poprzedniego tygodnia. W poniedziałek skala zniżek była mniejsza, ale wystarczająco duża, by wystraszyć graczy handlujących w Warszawie. Inwestorów nie przekonało nawet to, że w końcówce poniedziałkowego handlu na rozwiniętych parkietach do głosu doszli kupujący, wyciągając część rynków nad kreskę. Na odbicie nie załapały się giełdy z naszego regionu, wyraźnie pozostając w tyle europejskiej stawki. Korekta rozwinęła się także w Moskwie czy Pradze, ale spadkom w regionie przewodziły krajowe indeksy. W tych mało sprzyjających okolicznościach indeks WIG20 zakończył dzień ponad 2,6 proc. pod kreską, notując już kolejną z rzędu spadkową sesję.

Ochłodzenie nastrojów wśród inwestorów to w dużej mierze efekt obaw związanych z drugą falą koronawirusa na świecie. Nie brakuje bowiem miejsc, gdzie sytuacja wciąż daleka jest od stabilizacji, a nawet uległa pogorszeniu w ostatnich dniach. Niepokój na rynkach dodatkowo podsycają mocno spadające ceny surowców będące zapewne pochodną obaw o stan globalnej gospodarki.

W Warszawie sprzedający byli najbardziej aktywni w segmencie największych spółek. Na ich celowniku znalazły się walory spółek energetycznych, gdzie inwestorzy ochoczo realizowali zyski po efektownej fali zwyżek. Negatywnie w tym gronie wyróżniała się PGE, której kurs spadał nawet ponad 13 proc. Chętnie pozbywano się też papierów spółek odzieżowych oraz PKN Orlen i KGHM. Negatywnym nastrojom skutecznie oparły się jedynie notowania Dino i PGNiG. Ponad 8-proc. wystrzał notowań gazowego giganta miał związek z informacją o otrzymaniu 1,5 mld USD rekompensaty od Gazpromu. Z kolei kurs właściciela sieci supermarketów ustanowił nowy rekord notowań, a jego kapitalizacja przez moment przekroczyła nawet 20 mld zł, plasując go w ścisłej czołówce najbardziej wartościowych spółek z warszawskiej giełdy. Sprzedający przejęli inicjatywę również na szerokim rynku akcji, gdzie w wyraźnej przewadze były przecenione papiery.

Oprócz wspomnianych wcześniej koncernów energetycznych, spadkom przewodziły spółki związane z branżą turystyczną- Rainbow Tours i Enter Air.