Rozwarstwienie w Nowym Jorku

Poranek maklerów: wczorajsza sesja na Wall Street zakończyła się wzrostem Nasdaq Comp o 0,95 proc., wzrostem S&P500 o 0,5 proc. i spadkiem DJIA o 0,3 proc. Nastroje były więc mieszane. Dziś GPW zaczęła od zwyżki WIG20 o 0,5 proc. do 1780 pkt. Jak sytuację oceniają analitycy?

Publikacja: 02.07.2020 09:07

Rozwarstwienie w Nowym Jorku

Foto: Bloomberg

Otoczenie: Kamil Cisowski, analityk DI Xelion

Wczorajsza sesja w Europie przebiegła nadzwyczaj spokojnie – większość indeksów rozpoczęła dzień na lekkich minusach, które zostały pogłębione we wczesnych godzinach popołudniowych. Lokalne minima zostały osiągnięte jeszcze po przed udostępnieniem raportu ADP z amerykańskiego rynku pracy. Wprawdzie wzrost zatrudnienia okazał się niższy od oczekiwań (2369 tys. vs. konsensus 2850 tys.), ale rewizja liczb za ubiegły miesiąc o 5,8 mln nadała publikacji neutralny wydźwięk i umożliwiła chwilowe osiągnięcie dodatnich poziomów na większości rynków, a następnie zamknięcie w okolicach otwarcia. Główne indeksy traciły od 0,1% (IBEX) do 0,4% (DAX). WIG20 zyskał 0,8%, mWIG40 2,3%, a sWIG80 1,2%, Sesja w Polsce przebiegała długo w sposób zbliżony do reszty kontynentu, ale znacznie lepszy okazał się jej finisz, pomimo że obroty pozostają wyraźnie niższe niż w poprzednich miesiącach. CD Projekt ponownie przekroczył barierę 400 zł za akcję, spółki z sektora gier (Ten Square Games, Playway i 11Bit) odgrywały też ogromną rolę w rewelacyjnym zachowaniu mWIGu, rosnąc odpowiednio o 5,4%, 5,5% oraz 8,3%. Bardzo silny popyt pojawił się też na „wadze ciężkiej" indeksu: Budimeksie, ING i Asseco. O ponad 9% rosły Mabion i Livechat.

W Nowym Jorku doszło do poważnego rozwarstwienia między indeksami – podczas gdy DJIA spadł o 0,3%, NASDAQ wzrósł o1,0%. S&P500 zyskało 0,5%. 6,7% zyskiwał Netflix, 4,6% oraz 4,4% Facebook i Amazon. Mimo, że członkowie FOMC mieli podczas ostatniego posiedzenia „wiele pytań" na temat korzyści z szeroko debatowanej kontroli krzywej rentowności, publikacja „minutek" okazała się wsparciem dla rynku akcji, nie wywołała również umocnienia dolara. Pozytywna reakcja może być efektem m.in. planów wprowadzenia bardziej precyzyjnego forward guidance, dotyczącego zarówno poziomu stóp, jak i niestandardowych narzędzi. Debata, z jakimi parametrami ekonomicznymi miałoby ono zostać powiązane, wciąż trwa.

Wciąż nie wywołuje to na rynku poważniejszych efektów, ale proces ponownego wprowadzania ograniczeń w najbardziej dotkniętych koronawirusem stanach zaczyna przyspieszać. Na Florydzie, w Kolorado i Teksasie zamknięto bary i kluby nocne, w Arizonie dodatkowo siłownie, kina i parki wodne. W Nowym Jorku i kilku innych stanach opóźnia się decyzja o pełnym otworzeniu restauracji.

Azjatyckie rynki EM wyraźnie dziś zyskują, wiedzione przez półtoraprocentowe wzrosty w Hong Kongu, od reszty kontynentu ponownie odstaje Japonia. Notowania kontraktów na amerykańskie indeksy są pozytywne, Europa może liczyć na jeszcze lepsze otwarcie, wywołane wczorajszymi wzrostami w USA. Przebieg dnia będzie zależał oczywiście w dużej mierze od publikacji oficjalnych danych z rynku pracy (wyjątkowo czwartkowej, z uwagi na jutrzejsze Święto Niepodległości). Oczekiwania wzrostu zatrudnienia na poziomie ponad 3 mln wydają się dość wygórowane.

Technika: Remigiusz Lemke, analityk DM mBanku

Pierwsza połowa wczorajszej sesji na GPW wypadła pod dyktando sprzedających, którzy zepchnęli WIG20 w okolice wsparcia 1735. Jednak w drugiej połowie dnia nastąpił wyraźny zwrot, który zaowocował wzrostami. Ostatecznie WIG20 zyskał na wartości 0,77%. Najlepiej w gronie blue chipów poradził sobie KGHM, Play i CD Projekt rosnąc o ponad 2%. Z kolei po przeciwnej stronie znalazły się Dino, CCC i Cyfrowy. Jednak nawet pomimo słabszego zamknięcia w notowaniach Dino i CCC można znaleźć pozytywy. Na wykresach pojawiły się japońskie świece z długimi dolnymi cieniami, co sugeruje, że również te spółki brały udział w odreagowaniu. Za oceanem S&P 500 ponownie zyskał na wartości, tym razem 0,5%. Na szczególne wyróżnienie zasługuje Netflix, który po blisko trzymiesięcznej konsolidacji wybił się z niej górą i znalazł się na historycznych maksimach. Solidne przeszło 4% wzrosty odnotował także Amazon i Facebook, który tym samym zanegował niekorzystne sygnały, jakie pojawiły się w końcówce ubiegłego tygodnia, a kurs powrócił w okolice $240.

Fundamenty: Zespół Analiz BM Alior Banku

Środowa sesja na Wall Street zakończyła się mieszanym wynikiem jeżeli chodzi o indeksy. Wśród indeksów Dow Jones jedynie wypadł pod kreską ze względu na niesłabnące obawy o szybkość ponownego otwarcia gospodarki. Natomiast na indeks S&P oddziaływały publikowane przez spółki wchodzące w skład indeksu lepsze od oczekiwanych wyniki za pierwszy kwartał. Dla przykładu FedEx zyskał 16% po podaniu skorygowanego zysku na akcję o 1 dolar większy niż oczekiwano. Dwucyfrowym wzrostem zakończyły się również notowania United Airlines po podaniu informacji o planach dodania w sierpniu 25 000 lotów do swojego grafiku. Na fali obaw związanych z opóźnieniem otwierania gospodarek zyskiwały ponownie akcje spółek, które korzystały w poprzednich miesiącach na ograniczeniu przemieszczania się ludności. Dla przykładu Amazon i Netflix zakończyły wczoraj sesję mocnymi wzrostami, wyciągając oprócz swoich kursów indeks NASDAQ na historyczne maksima. Ze względu na krótszy tydzień w USA dzisiaj po południu uwaga inwestorów będzie skupiona wokół comiesięcznych danych dotyczących rynku pracy, w tym m.in. stopy bezrobocia i zatrudnienia w sektorze pozarolniczym.

Wczorajsza sesja zakończyła się również wzrostami głównych indeksów nad Wisłą. Mimo początkowego spadku indeksu WIG20, publikacja szeregu danych makro z USA oraz zachodniej Europy zmieniła po godzinie 14 bieg wydarzeń, przez co kurs zakończył notowania z 0,77% wzrostem. Wśród spółek z indeksu WIG20 najmocniej rosły notowania KGHM, Play i CD Projektu, którego notowania w ostatnim czasie ulegały wahaniom ze względu na mieszanie wrażenia po publikacji fragmentu gry „CyberPunk 2077". Opublikowane przez PGNiG informacja o przelewie 1,5 mld USD tytułem nadpłaty za gaz przez spółkę Gazprom wpłynęła na silne otwarcie notowań spółki, którym do końca dnia nie udało się utrzymać wypracowanych wzrostów z początku sesji, od godziny 12 kurs oscylował w zakresie 4,60- 4,65. W przypadku rynku szerokiego mocne wzrosty panowały na akcjach Livechatu, którego kurs po podaniu wyników finansowych za poprzedni rok zakończył notowania blisko historycznych maksimów.

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego