Otoczenie: Patryk Pyka, analityk DI Xelion
We wtorek WIG20 po dwóch mocnych sesjach zaliczył przystanek w postaci 0,6% spadku, osiągając przy tym obroty na poziomie nieco ponad miliarda złotych. W przeciwieństwie do polskiego indeksu blue chipów, w drugiej i trzeciej linii spółek odnotowano kosmetyczne zwyżki – mWIG40 oraz sWIG80 wzrosły o ok. 0,1%. W tym czasie nastroje panujące w pozostałej części Starego Kontynentu nie należały do najgorszych – na zamknięciu niemiecki DAX zyskał 1,3% a francuski CAC40 1,2%.
Podobnie jak w poniedziałek, w dniu wczorajszym pierwszoplanową rolę wśród największych spółek odegrał CD Projekt. Różnica jednak polegała na tym, że tym razem akcje polskiego producenta gier przeceniając się o 9,9%, ciągnęły WIG20 najmocniej w dół. Po sesji odbyła się zapowiadana konferencja, na której zarząd spółki zaprezentował strategię na kolejne lata. W przeciwieństwie do czasów sprzed wydania gry Cyberpunk, postawę zarządu można określić jako ostrożną i wyważoną. Podczas konferencji przekazano informację o przejęciu w Kanadzie studia Digital Scapes oraz planach stopniowego rozbudowywania najnowszej produkcji o rozgrywki multiplayer. Zabrakło natomiast danych sprzedażowych, które ostatnio opublikowano 22 grudnia i wskazywały one na sprzedaż 13 mln kopii Cyberpunka. Według niektórych analityków, do tej pory sprzedaż nie przekroczyła najprawdopodobniej 15 mln kopii, co zapewne nie należy traktować w kategorii sukcesu.
Za oceanem obserwowaliśmy we wtorek kosmetyczne spadki najważniejszych indeksów – S&P500 spadło o 0,3% a Nasdaq o 0,1%. Nowy tegoroczny rekord ustanowiły rentowności amerykańskich obligacji 10-letnich, które na moment przekroczyły poziom 1,77%, jednak w pozostałej części dnia oddały 6 pb. Tymczasem od początku tygodnia eurodolar przebył drogę od 1,18 do 1,17 EUR/USD, stając się obok wspomnianych rentowności sporym balastem dla metali szlachetnych. Cena złota obniżyła się we wtorek o 1,6% a srebra o 2,6%.
Od początku roku cena „królewskiego kruszcu" spadła o ponad 10%, pogłębiając skrajne wyprzedanie oraz niekorzystny sentyment, który przeciąga się już od jesieni. Dla zwolenników analizy technicznej, ostatnie zachowanie złota daje wiele negatywnych sygnałów w krótkim terminie, z drugiej strony kontrariańskie podejście sugeruje, że przesilenie jest już blisko. Z fundamentalnego punktu widzenia popytu na kruszec nie powinno w przyszłości zabraknąć. Z dużym prawdopodobieństwem należy spodziewać się, że w ramach akcji „dedolaryzacji" znaczna grupa banków centralnych powróci do skupowania złota w celu dywersyfikacji swoich rezerw. Dodając do tego efekt poprawiającej się sytuacji w sektorze jubilerskim, którego pierwsze oznaki pojawiły się już w Azji, niższy popyt ze strony funduszy ETF potencjalnie mógłby zostać zrekompensowany przez dwa wspomniane obszary. Natomiast jeżeli chodzi o kwestie podażowe – w tym przypadku sytuacja pozostaje niezmieniona już od kilku lat. Efekt ograniczonych zasobów surowca działa jeszcze bardziej przy niższych cenach ze względu na tak zwany czynnik „life of mine", który w praktyce pozwala zachowywać w działalności kopalń odpowiednią relację pomiędzy ceną a opłacalnością wydobycia.
Fundamenty: Adam Dudoń, analityk BM Alior Banku
Indeksy za Oceanem odnotowały we wtorek niewielką zniżkę, podczas gdy rentowności obligacji ponownie wzrastają, dla przykładu amerykańskie 10-latki ustanowiły nowe lokalne maksimum. Zjawisko wzrostu rentowności łączone jest z gorszym zachowaniem indeksów akcji, w szczególności ze spadającą względną atrakcyjnością spółek technologicznych. Na rynkach obniża się zmienność wywołana wyprzedażą aktywów funduszu Archegos Capital, a niektóre wyprzedawane spółki takie jak Discovery stabilnie odrabiają straty. Warto odnotować fakt, że niemiecki indeks DAX ma za sobą bardzo udany miesiąc, a wczoraj ustanowił nowe historyczne maksimum powyżej okrągłego poziomu 15 tys. pkt.
Wspierający poniedziałkowe notowania indeksu WIG20 CD Projekt wczoraj zadecydował o przecenie indeksu. Spółka przed publikacją nowej strategii na zamknięciu sesji straciła 9,1% - z jednej strony inwestorzy mogli realizować zyski z poniedziałkowej zwyżki, z drugiej strony część inwestorów mogła wyjść ze spółki, aby nie narażać się na niekorzystny ruch w razie złego odbioru opublikowanych planów. Wśród najważniejszych wątków, które przedstawiło studio znajduje się informacja o podpisaniu listu intencyjnego z Digital Scapes na zakup kanadyjskiego studia deweloperskiego. Rozszerzenie działalności oznaczać będzie dla CD Projektu dużą zmianę, umożliwi równoległe prace nad więcej niż jednym tytułem AAA od 2022 roku. W indeksie blue chipów za liderem spadków znalazło się JSW (-2,7%), które poinformowało o przedłużeniu gwarancji pracowniczych o kolejne 10 lat. Najmocniejszym walorem w indeksie było Allegro (+3,6%). Indeks mWIG40 (+0,1%) nie zmienił istotnie swojej wartości, w indeksie zauważalna jest niewielka dyspersja stóp zwrotu, najsłabszy walor Selvita tracił 3,7%, a na przeciwległym biegunie znalazł się Benefit Systems zyskujący 2,9%. Podobnie sytuacja wyglądała dla indeksu sWIG80 (+0,1%), choć dystans pomiędzy najlepszą spółką MCI (+8,6%), która dziś ogłosiła zawarcie warunkowej umowy sprzedaży udziałów Pigu za ok. 37 mln euro, a najmocniej przecenionym walorem – spółką Boombit (-3,7%) był większy. Z pozostałych tematów: 1. GPW wprowadzi nowy zbiór zasad ładu korporacyjnego dla spółek, od 1 lipca 2021 r. w nowych Dobrych Praktykach znajdą się m.in. zagadnienia ESG, co wpisuje się w globalny, rosnący trend odpowiedzialnego inwestowania.