W południe WIG20 rósł o 1,5 proc. do 2034 pkt. Biorąc pod uwagę wczorajsze, sesyjne minimum 1999 pkt, można powiedzieć, że okrągły pułap, który przez ostatnie miesiące stanowił silny opór, na ten moment zdaje egzamin jako wsparcie. A skoro tak, to można z optymizmem patrzeć na scenariusz wyjścia na nowe szczyty hossy, czyli powyżej 2100 pkt. Dziś w segmencie blue chips największy apetyt widać na spółkach odzieżowych. Akcje LPP drożały wczesnym popołudniem o 6,3 proc. do 10 600 zl, a CCC o 6,2 proc. do 107,6 zł. Ponad 3 proc. zyskiwał KGHM, a ponad 2 proc. Dino. Na minusie wśród dużych spółek były PGE, Allegro, Tauron, Orange i CD Projekt. Producent gier pozostaje piętą achillesową rynku - dziś wyznaczył nowy dołek bessy 156,3 zł. To na nim były też największe obroty, przekraczające w momencie pisania tego komentarza 60 mln zł.
Nieco słabiej, ale na plus, radziły sobie mWIG40 i sWIG80. Pierwszy rósł o 0,6 proc. do 4485 pkt, a drugi o 0,2 proc. do 19 677 pkt. W gronie średniaków najsilniejsze były Inter Cars i PEP, a najsłabsze Data Walk i Biomed Lublin. Wśród maluchów pozycję lidera zajmował TIM, a marudera Mabion. Na szerokim rynku pozytywnie wyróżniał się Bowim. Jego akcje drożały o 27,5 proc. przy obrocie 2,1 mln zł. Wśród indeksów branżowych najlepiej radził sobie WIG-Górnictwo (+3,3 proc.), a najgorzej WIG.Games (-0,9 proc.).
Relatywnie słabiej radził sobie mały parkiet, do czego w ostatnich miesiącach zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Gdy główny rynek notował zielone popołudnie, NCIndex spadał o 0,4 proc. do 492 pkt. Największy obrót - 1,9 mln zł, był na Devoranie, które papiery taniały o 18,4 proc.
Zwyżki na GPW wpisują się w dzisiejsze nastroje na rynkach zagranicznych. DAX rósł po południu o 1,4 proc., a CAC40 o 0,9 proc. Wyraźnie pod kreską był tylko OMX Riga (-0,8 proc.).
Na rynku walutowym euro próbowało stabilizować się do dolara przy 1,2 dol. Niemiecki PMI dla usług zaskoczył na minus, ale dla całej strefy euro na plus. Z kolei inflacji PPI w strefie okazała się w marcu wyższa od oczekiwań.