W ramach fal impulsu można wyznaczyć pierwszą falę od marca do lipca 2020 (~18 tygodni), trzecią od października 2020 do stycznia 2021 (~11 tygodni) i najprawdopodobniej od marca br. mamy do czynienia z ostatnią falą, piątą, która trwa już ~8 tygodni. W czasowym aspekcie uwagę zwraca fakt, że poszczególne fale impulsu mają szanse być coraz krótsze (18–11–?? tygodni). Przy czym na obecnym etapie nie zakładamy ew. wydłużenia fali trzeciej. Należy zwrócić uwagę na fakt, że charakterystyka ruchu od marca br. odpowiada właściwościom ostatniej fali, tj. wykres rośnie, budując formację techniczną przypominającą klin, a nastroje rynkowe zmieniają się z dnia na dzień – białe świece przeplatają się z czarnymi średnio co drugi dzień. Zazwyczaj piąte fale są mniej dynamiczne niż trójki pod względem szerokości rynku i zmiany cen nie są już tak szybkie. Dodatkowo na tygodniowym wykresie buduje się negatywna dywergencja na oscylatorach, a odczyty wskaźnika SII z poprzedniego tygodnia wskazują na znaczny wzrost optymistów wśród inwestorów indywidualnych, choć nie są to jeszcze poziomy ekstremalne. Jednak trend trwa, dopóki nie ma oznak jego odwrócenia, tak więc osiągnięcie przez WIG20 poziomu 2197–2222 pkt, gdzie znajduje się istotny opór, wciąż jest możliwe, ale zwiększona ostrożność jest bardziej wskazana niż w przypadku, gdy rynek jest w fali trzeciej. ¶