Otoczenie: Kamil Cisowski, analityk DI Xelion
WIG20 spadł w poniedziałek o 0,35% przy wzroście mWIG40 o 0,11%, a sWIG80 o 0,43%. Główny indeks zachował się tym samym słabiej niż większość kontynentu, ale pod kreską zamykał się także DAX, a najsilniejsze włoskie FTSE MiB zyskało niecały procent. Niewielki spadek to głównie efekt słabszej kondycji banków (indeks sektorowy spadł o 0,96%), połączonej z presją na KGHM, która może być widoczna także dzisiaj w związku z dalszymi spadkami cen miedzi. W mWIG40 doskonałą kondycję utrzymują Kęty, które po wzroście o kolejne 4,30% mogą pochwalić się 30-proc. zwyżką w 3 miesiące. W sWIG80 dzień należał do CI Games (+12,59%) po udanej premierze Sniper Ghost Warrior Contracts 2, ale jeszcze większe kontrybucje wniosły Ferro (+6,74% po zapowiedzi aktualizacji strategii i kolejnych akwizycji) oraz Ryvu Theraupetics (+8,21%).
S&P500 spadło o 0,1%, a NASDAQ wzrósł o 0,5%. Dobre zachowanie technologii jest interesujące, zważywszy że uczestnicy szczytu G7 potwierdzili nawet celowo, że plan podwyższenia podatków dla korporacji będzie uwzględniał Amazon, chociaż spółka ma teoretycznie zbyt niskie marże. Ewidentnie dominuje przekonanie, że kraje takie jak Irlandia, Szwajcaria czy Luksemburg znajdą sposób na zrównoważenie firmom wyższego podatku CIT innymi korzyściami (o ile w ogóle przystąpią do porozumienia). Po powrocie z Londynu ze szczytu G7 Janet Yellen oceniła porozumienie podatkowe jako „wskrzeszenie multilateralizmu", ale ponownie też zaprezentowała opinię, że stymulacja fiskalna (tym razem w postaci wartego 4 bln USD planu odbudowy infrastruktury) powinna być kontynuowana nawet gdyby miała wywołać inflację i „nieco wyższe stopy procentowe". Sekretarz Skarbu jest właściwie jedyną osobą z czołówki globalnych finansów, która tak zdecydowanie wypowiada się na temat nieszkodliwości widocznego w tym roku wzrostu cen dóbr konsumpcyjnych.
Rewizja w górę japońskiego PKB za 1Q2021 (z -1,3% k/k do -1,0% k/k) nie poprawia sentymentu w Azji, gdzie wszystkie główne rynki znajdują się rano na lekkich minusach. Nie przekłada się to za bardzo na notowania kontraktów futures na europejskie i amerykańskie indeksy, ale w godzinach porannych możliwe są lekkie spadki. W tym momencie nie widać za bardzo źródeł potencjalnego impulsu wzrostowego. Nerwowo natomiast może ponownie zrobić się na kryptowalutach. Zaakceptowanie bitcoina jako środka płatniczego przez Salwador nie wpłynęło na sentyment, grawituje on w stronę 30 tys. USD, majowego dołka, którego przebicie powinno wywołać kolejną falę korekty.
Technika: Piotr Neidek, analityk techniczny BM mBanku
Mija już drugi tydzień marazmu na tokijskim parkiecie. Nikkei225 nadal konsoliduje się tuż poniżej górnego ograniczenia kanału spadkowego. Wczorajsza próba sforsowania lokalnego oporu zakończyła się lokalną pułapką hossy. Tego typu sytuację mogą spróbować wykorzystać niedźwiedzie i ponownie skierować indeks w kierunku majowego denka. Stabilizacja notowań widoczna jest także w Szanghaju. Od dwóch tygodni byki nie mają pomysłu na dalsze wzrosty, co może zakończyć się powrotem Shanghai Composite Index do wnętrza poprzedniej struktury kanału wzrostowego. Ewentualne zamknięcie dnia poniżej 3550-3561 punktów stanowiłoby zaproszenie do realizacji zysków z majowego podbicia. Tym samym szansa na kontynuację wzrostów w ramach formacji flagi zostałaby utracona. Dzisiejsze, poranne notowania kontraktów na S&P500 przebiegają korzystnie dla byków. Przed godziną 7:00 ceny zyskują względem wczorajszego zamknięcia. Biorąc jednak pod uwagę, że wczoraj doszło do lekkiej korekty futures, obecne kwotowania się neutralne względem piątkowego zamknięcia. Neutralny wydźwięk wczorajszej sesji w USA (DJIA -0.4%, S&P500 -0.1%) nie przeszkodziło wzrostom na giełdach Ameryki Południowej. Argentyński Merval zyskał prawie 3% i zbliża się się do psychologicznej bariery 70000 punktów. W Meksyku odnotowano roczne maksima a Mexidan Bolsa Index jest już o krok od historycznych szczytów. Pod kreską znalazła się chilijska IPSA ale za to brazylijska Bovespa poprawiła swój rekord i ponownie finiszowała na historycznych maksimach. Dzisiejszy poranek na rynkach kryptowalut ponownie obfituje w czerwień. Obecnie Bitcoin, po wczorajszej przecenie o 5%, dzisiaj traci już -3.5%. W ostatnich dniach doszło do wybicia się cen dołem z trójkąta. Formacja ta została poprzedzona spadkową falą. Tym samym na wykresie pojawia się odwrócona chorągiewka. Potencjalny zasięg spadków wskazuje na ruch poniżej 20000USD. Tego typu scenariusz oznaczałby aktywowanie innej spadkowej formacji. Na wykresie BTC.V widoczna jest struktura G&R. Formacja ta posiada negatywny potencjał. Gdyby kurs ww. kryptowaluty zamknął się poniżej 30000USD, wówczas z punktu widzenia geometrii wykresu, celem dla niedźwiedzi mogłyby okazać się poziomy o połowę niższe. Powoli, aczkolwiek na północ, nadal podąża niemiecka Xetra. Do wygaśnięcia czerwcowych kontraktów futures, pozostało jeszcze kilka sesji, jednakże byki zdają się prowadzić DAX w kierunku 16000 punktów. Wczoraj doszło do naruszenia historycznych szczytów zaś biała świeczka potwierdziła dominację popytu. Problemy dla byków mogą pojawić się dopiero w przypadku zamknięcia dnia poniżej 15.4k, a do tej wysokości sytuacja techniczna jak na razie pozostaje stabilna. Zatrzymanie byków w dalszej podróży na północ, widoczne było także nad Wisłą. WIG20 początkowo kontynuował wzrosty, jednakże końcówka sesji przyniosła osłabienie. Indeks zamknął się pod kreską a na wykresie pojawiła się świeczka symbolizująca zmęczenie popytu (spadająca gwiazda). Wysokie wykupienie także nie sprzyja dalszym wzrostom. Problemem dla byków może okazać się górne ograniczenie kanału, przy którym znajduje się WIG20. Poniedziałkowe cofnięcie się cen może okazać się reakcją kupujących na ten lokalny opór, a tym samym przyczynić się do realizacji ostatnich zysków. Ciekawie prezentuje się PLN_Index. Benchmark ten, obrazujący zachowanie się złotego na tle pozostałych walut, nie może wydostać się z trójkąta. W ubiegłym tygodniu próba wybicia jego górnego ograniczenia, okazała się nieudolna. Wczoraj także doszło do zaatakowania średnioterminowego oporu, jednakże zagranica najwidoczniej nie była zainteresowana umocnieniem się złotego. Tym samym rośnie ryzyko realizacji zysków na PLN i zmianie lokalnego trendu.
Fundamenty: Adam Dudoń, analityk BM Alior Banku
Na poniedziałkowej sesji indeks S&P 500, w zasadzie nie zmienił istotnie swojej wartość, przecenił się o symboliczne 0,1%. Lepiej zachowywały się spółki z indeksu Nasdaq (+0,5%), co potwierdza, że inwestorzy nie odebrali zamiaru opodatkowania korporacji według nowych zasad negatywnie (podobnie jak same spółki). W Europie również wczorajsza sesja nie przyniosła większych zmian niemiecki DAX przecenił się o 0,1%, a francuski CAC40 zyskał 0,4%. Dziś wśród ważniejszych danych makro poznamy m.in. wartość niemieckiego indeksu nastroju ekonomicznego ZEW. Wczoraj krajowy indeks WIG20 (-0,4%) zaliczył lekki spadek, jednak indeksy mWIG40 (+0,1%) i sWIG80 (+0,4%) kontynuowały trend wzrostowy, przy czym indeks małych spółek pokonał okrągły poziom 21 000 pkt., do pokonania historycznego rekordu zostało jeszcze nieco ponad 700 pkt. Indeks mWIG40 do historycznego szczytu potrzebuje jeszcze wzrostu o przeszło 15%, jednak już teraz dochodzi do kluczowych poziomów, okrągłych 5 tys. pkt., które w 2017-2018 r. skutecznie zatrzymały przewagę popytu. Wśród blue chipów słabszą sesję odnotowały banki Santander (-3,4%) i PKO BP (-1,7%), a na przeciwległym biegunie znalazły się walory JSW (+4,8%) i Orange (+4,2%). Po zamknięciu notowań JSW poinformowała o odrzuceniu planowanej od 1 lipca podwyżki o 3,4% przez związki zawodowe, które domagają się wzrostu płac o 6% oraz jednorazowej rekompensaty za brak podwyżek w ubiegłym roku. Dziś spółka Orange poinformowała o przedłużeniu umowy roamingu krajowego z Play, która zapewni spółce 300 mln zł przychodów do 2025 roku. Również wokół spółki PGE pojawiły się nowe informacje – rząd Czech zwróci się do TSUE o nałożenie kary na Polskę ws. kopalni Turów, należącej do PGE, za niewykonanie decyzji o wstrzymaniu działalności. Wysokość kary ma wynosić 5 mln euro dziennie. W indeksie mWIG40 najmocniej zyskał Ciech (+4,9%) i Enea (4,7%), a największą stratę odnotował DataWalk (-4,9%). W indeksie sWIG80 liderem wzrostów został CI Games (+12,6%), co wynika z opublikowanych danych sprzedażowych dotyczących gry „Sniper Ghost Warrior Contracts 2" – w ciągu dwóch dni od premiery przychody są wyższe o ok. 170% w stosunku do wyników z I części gry w analogicznym okresie. Najsłabszą spółką w indeksie była Agora (-5%).