Dwa oblicza rynku
Krystian Brymora, DM BDM
Miniony tydzień miał dwa oblicza. Najpierw obawy związane z potencjalną IV falą wirusa, wywołaną przez dominujący w UK wariant Delta, przeceniły WIG20/WIG o 3% z wiodącą rolą banków (-7%) i przesądziły o spadkowym miesiącu. Z kolei dwie pierwsze sesje lipca były już udane m.in. po rekordowych danych o aktywności przemysłowej w Polsce czy Europie. NYSE zanotowała 7 z rzędu wzrostowych sesji, a główne indeksy wdrapały się na nowe, historyczne maksima. Piątkowy raport z amerykańskiego rynku pracy pokazał największy wzrost zatrudnienia od 10 miesięcy, podczas gdy stopa bezrobocia wzrosła do 5,9%. Raport wzmocnił poglądy, że bank centralny nie spieszy się w najbliższym czasie z ograniczeniem luźnej polityki monetarnej.
S&P500 w skali tygodnia zyskał 1,7%, przy czym obecne wydarzenia bardziej wspierały spółki technologiczne. Russel Growth poszedł w górę o 2,4% przy 0,4% wzroście spółek „value". Obawy (na wyrost) o nawrót pandemii szczególnie mocno były widoczne na GPW. WIG20 stracił 1,3%, a jeszcze większą stratę zanotował mWIG (- 2,3%). Indeks pociągnęły banki i PGE (-9,4%) najgorszy komponent WIG20 w reakcji na rekordowe koszty uprawnień do emisji CO2 (nawet 58 EUR/t, +80% YTD). Rekordowe ceny CO2 spowodowały również nowe maksima na europejskim rynku gazu. Koszty błękitnego paliwa na bazie TTF wzrosły o >10% w tygodniu i przekroczyły maksima z 2008 roku (>36 EUR/MWh), co przyczyniło się do zniżki Grupy Azoty. Z kolei najlepszym komponentem mWIG40 była Polenergia (+10%) czyli „czysty" producent e.e. oraz TEN, który poinformował o certyfikacji kluczowej gry w Chinach i transakcji M&A włoskiego studnia. Straty odrabiał również CD Projekt, a najlepszym komponentem WIG20 okazał się Mercator (+8%). Dziś nastroje na rynkach o poranku są lekko pozytywne. W USA mamy wolne.
Delta zaczyna wpływać na aktywność w usługach
Lukas Cinikas, BM BNP Paribas Polska
Piątkowa sesja na krajowym rynku akcji przebiegała w otoczeniu niskiej zmienności. Po czwartkowym odbiciu nastrojów, WIG20 zakończył notowania blisko poziomów z porannego otwarcia handlu. Nieco lepiej radziły sobie małe i średnie spółki, które wsparły zachowanie indeksu szerokiego runku.