W międzyczasie pojawiły się nieco mocniejsze od konsensusu dane cen hurtowych dla Niemiec (odczyt na poziomie +10,7% r/r, Oczek. +9,7% r/r), co przypomniało graczom o problemie stopy procentowej. Przy czym największy wpływ na wzrost cen hurtowych miał wzrost cen ropy naftowej o +37,7% r/r. Niemniej DAX wraz z głównymi indeksami Eurolandu performował spadkowo aż do okolic południa. Presji podażowej podlegały także rynki wschodzące, których indeks MSCI EM tracił w tym czasie nieco ponad 0,6%, przy 1,8% przecenie słodkiej ropy naftowej. Nieco słabszą zniżkę prezentowała miedź (-1,3%), natomiast złoty tracił do dolara blisko 0,6%. Do tego pierwsza połowa sesji przyniosła małoaktywne, stabilizacyjne wahania Wig20 o rozpiętości 16 punktów.
W drugiej części dnia popyt zdominował notowania a nastroje uległy nieznacznej poprawie. Inwestorzy zaczęli się pozycjonować pod rozpoczęcie handlu w USA, redukując nastawienie typu risk-off. W obliczu globalnego wzrostu apetytu na ryzyko ropa naftowa zredukowała o ponad połowę zakres dziennej straty. Do tego DAX przeszedł na zieloną stronę a nawet miejscami rósł o 0,7%. Zaczęły również wkradać się lekkie, pozytywne zależności na EM'ach, co częściowo zbiegło się z odzyskiwaniem siły przez złotego oraz z podbiciem Wig20 o 0,5% od minimów dnia.
Ostatecznie poniedziałkowa wymiana na GPW wpisała się w globalny dryf głównych indeksów akcyjnych. Krajowa średnia giełdowa największych spółek zyskała podczas pierwszego rozdania nowego tygodnia 0,2% przy 748 mln zł obrotów. Na uwagę zasługuje silna postawa spółek z branży gamingowej, której subindeks zanotował +4,8% przy 215 mln zł obrotów. Z tej puli wymiany aż 204 mln zł wypracowano w handlu akcjami CD PROJEKT (+7,37%). Niemniej bardzo ciekawie zachowało się też ALLEGRO (+2,99%) z drugim co do wielkości obrotem rzędu 101 mln zł. Dzięki tym papierom dało się wymazać transparentną słabość banków (Wig-Banki -2,5%), spółek energetycznych i górniczych. Warto zauważyć, że kapitał zaczął ponownie przepływać ze spółek value do wzrostowych, które lepiej radzą sobie w okresie nasilania pandemii. Pamiętajmy również, że już w najbliższych dniach poznamy twarde odczyty wyników kwartalnych spółek z USA m.in. JP Morgan Chase & Co., Goldman Sachs, Bank of America Corp., Wells Fargo & Co., Morgan Stanley, Citigroup Inc. a także wiele największych spółek spoza sektora finansowego. Analitycy oczekują wzrostu zysków średnio o 65,8 procent dla spółek z S&P500 w drugim kwartale.
Michał Pietrzyca, DM BOŚ