Poranek maklerów: Straty prawie odrobione

W środę giełdy nadal rosły. W USA wskaźnikom znów brakuje niewiele by pobić rekordy. Złoty też próbuje odrabiać straty. Hang Seng zyskuje 1,6 proc. (w Tokio święto). Analitycy wróżą „zielony” dzień. A przynajmniej poranek w Warszawie.

Kontynuacja odbicia

Adam Dudoń

Indeksy na Wall Street kontynuowały w środę odbicie, tym samym wymazały już cały poniedziałkowy spadek i są na drodze w kierunku historycznych szczytów. Wzrost zainteresowania spółkami zwiększa trwający sezon wyników.

Wczoraj wyniki przedstawił m.in. Johnson & Johnson – skorygowany zysk na akcję wyniósł 2,48 USD wobec 1,67 USD przed rokiem, tzw. konsensus analityków zakładał wynik na poziomie 2,27 USD. Również lepsze wyniki podała Coca-Cola, która zwiększyła przychody o 42 proc. r./r., przewyższając prognozę analityków o niemal 9 proc.

Dziś wyniki przedstawią: Intel, Abbott, AT&T, Twitter i inni.

Wczoraj potwierdzono oficjalnie zawarcie porozumienia na linii USA-Niemcy ws. Nord Stream 2 – Niemcy będą zobligowane m.in. do nałożenia sankcji na Rosję w razie szantażowania Ukrainy.

Krajowe indeksy również kontynuowały wzrosty i wymazały większość poniedziałkowej korekty. W WIG20 najmocniej zyskały banki i CCC (+3,7 proc.), a na przeciwległym biegunie znalazły się walory CD Projektu (-1,7 proc.) – wczoraj miała miejsce premiera mobilnej gry „Wiedźmin: Pogromca Potworów", zainteresowanie grą było spore, bazując chociażby na liczbie pobrań, jednak występowały problemy techniczne z grą co skutkowało rozczarowaniem graczy i wystawianiem niskich ocen grze właśnie z tego powodu, jednak finalnie opinie graczy, którym udało się już zagrać w grę są pozytywne. W długim terminie przejściowe problemy z uruchomieniem gry w pierwszym dniu nie powinny mieć większego znaczenia na sukces tytułu.

W indeksie mWIG40 najsłabszym walorem był Mabion (-8 proc.), który oddał połowę wzrostu z poprzedniej sesji, wciąż przy braku oficjalnych komunikatów mogących wytłumaczyć zwiększoną dynamikę zmian cen z ostatnich dwóch sesji. Do najmocniejszych walorów w indeksie mWIG40 również należały banki – Millennium (+8,5 proc.), Alior (+6,4 proc.) i mBank (+5,7 proc.).

W indeksie sWIG80 dwucyfrowy wzrost odnotowały spółki cykliczne Cognor (+11,3 proc.) i Forte (+10,4 proc.), druga ze wspomnianych spółek przed wczorajszą sesją opublikowała szacunkowe wyniki za II kw. 2021 r. Najsłabszym walorem w indeksie małych spółek była Mangata (-3 proc.).

Z pozostałych informacji: grupa PGE zidentyfikowała przesłanki do przeprowadzenia testów na utratę wartości aktywów, o wyniku tych testów spółka poinformuje w kolejnym raporcie bieżącym.

Piotr Neidek, BM mBanku

Bez handlu w Tokio

Ze względu na święto Dnia Oceanu dzisiaj w Tokio nie odbyła się sesja giełdowa. Tym samym byki w Tokio nie mają możliwości wzrostowego odreagowania jak ma to miejsce na pozostałych azjatyckich parkietach. Najmocniej zyskuje Hang Seng, jednakże, obecne +1,8 proc. to wciąż za mało, aby doszło do zanegowania ostatnich sygnałów sprzedaży. Lokalnie widoczne są popytowe formacje, ale średnia z dwustu sesji oraz ograniczenie w postaci kanału, pozostają ważnym argumentem w łapach niedźwiedzi.

Dzisiejsze, poranne notowania kontraktów na S&P 500 przebiegają neutralnie dla byków. W okolicach godziny 7:00 ceny zyskują (+0,1proc.) względem wczorajszego zamknięcia. Środowa sesja na Wall Street odbyła się w akompaniamencie zieleni. Zyskały wszystkie najważniejsze jankeskie indeksy. DJIA umocnił się o 0,8 proc., zaś S&P 500 ponownie zbliżył się do historycznych maksimów. Najmocniej odbił się Nasdaq (0,9 proc.), który po wcześniejszym przetestowaniu średnioterminowego wsparcia, ponownie jest we wzrostowym układzie.

Ciekawie prezentują się parkiety Ameryki Południowej. Wczoraj wyraźnie na wartości zyskał indeks giełdy w Argentynie. Merval umocnił się aż o 3,9 proc. Natomiast brazylijska Bovespa zaczyna pozytywnie reagować na wsparcie i jest na właściwej drodze do powrotu na wzrostową ścieżkę.

Dzisiejszy poranek na rynkach kryptowalut przebiega względnie neutralnie. Obecnie bitcoin oscyluje wokół środowego zamknięcia, jednakże do odrobienia majowo-lipcowych strat daleka jest droga. Bieżący miesiąc przynosi kolejną z rzędu przecenę. Na wykresie BTC.V nadal powstaje formacja G&R. Struktura ta posiada negatywny potencjał. Gdyby kurs kryptowaluty zamknął się poniżej strefy wsparcia (28 800 – 30 000 USD), wówczas z punktu widzenia geometrii wykresu, celem dla niedźwiedzi mogłyby okazać się poziomy o połowę niższe. Wczoraj doszło do lokalnej obrony wskazanej strefy, jednakże ryzyko dalszej bessy wciąż jest wysokie.

Środa okazała się udanym okresem dla byków z Deutsche Boerse. DAX zyskał 1,4 proc. i wrócił w okolice poniedziałkowej luki bessy. Jej domknięcie stanowi obecnie wyzwanie dla strony popytowej, jednakże i bez tego sytuacja techniczna pozostaje względnie stabilna. Niemiecka Xetra wciąż utrzymuje się wewnątrz płaskiej konsolidacji, w wyniku czego brakuje klarownych wskazówek jak i sygnałów dla inwestorów giełdowych.

Zatrzymanie byków na wysokości lokalnego oporu 2254 pkt, nieco popsuło wydźwięk środowej sesji. WIG20 przez większość dnia kontynuował wzrosty, jednakże końcówka sesji przyniosła lekkie osłabienie. Indeks zamknął się nad kreską (+0,9 proc.), jednakże spadkowy wydźwięk poniedziałkowej świeczki wciąż jest odczuwalny. Dzisiaj byki znad Wisły ponownie powinny stanąć przed szansą zaatakowania ww. oporu, którego pokonanie jest konieczne do zmierzenia się z tegorocznymi maksimami. Ciekawie prezentuje się mWIG40. Na dziennym wykresie pojawiły się oznaki pułapki bessy, co byki mogą wykorzystać do zakończenia kilkutygodniowej korekty. Zarówno naruszenie dolnego ograniczenia kanału jak i formacja G&R nie wystraszyły posiadaczy długich pozycji, co ma prawo skutkować pojawieniem się nowej wzrostowej fali.

Krystian Brymora, BDM

Straty z poniedziałku odrobione

W środę rynki finansowe odrabiały straty po słabym początku tygodnia, a 50-sesyjna średnia znowu (już 6 raz od początku roku) zatrzymała korektę na NYSE. Straty zostały w pełni odrobione i po 0,8 proc. wzrostu S&P 500 do szczytów hossy brakuje już tylko mniej niż 1 proc. Jednocześnie szybka kilkudniowa korekta w lipcu przeceniła amerykańskie akcje tyko o niecałe 4 proc., czyli podobnie jak w maju.

Pomagają lepsze od oczekiwań wyniki amerykańskich spółek za II kwartał. Według szacunków Bloomberga aż 85 proc. podmiotów dotychczas przebiło tzw. konsensusy.

U nas WIG20 utrzymał trend boczny 2200-2300 pkt. Do szczytów brakuje ok. 2,5proc. We wtorek odżyły banki zyskując aż 3,8 proc., a najlepszym komponentem pośród dużych spółek okazał się Santander PL (+4,7 proc.). Wzrosty kontynuowało CCC (+3,7 proc.), które dotychczas (obok Allegro) lideruje pod względem stóp zwrotu w lipcu (+11,3 proc.). Najsłabszym komponentem w środę był PKN (-2,8 proc.) po odcięciu 3,5 PLN dywidendy. W skali miesiąca największą stratę przynoszą jednak spółki energetyczne.

W mWIG40 podium zwycięzców w całości zapełniły banki (Millennium, Alior i mBank), a straty odrabiały spółki chemiczne (+4,2 proc.). Najlepszą spółką miesiąca w tym indeksie pozostaje wciąż Kruk (+20 proc.), a najgorszą Mabion (-12,5 proc.) i Benefit po transakcji ABB (-11,8 proc.). Wczoraj negatywnie wyróżniły się ponadto akcje Eurocashu (-3,9 proc.) po komunikacje o odpisie na likwidowane sklepy.

W sWIG80 aż dwie spółki dały dwucyfrowe stopy zwrotu: Forte (+10,4 proc.) po lepszych od oczekiwań szacunkowych wynikach za II kwartał i Cognor (+11,3 proc.), który zyskał rykoszetem w obliczu rekordowych wstępnych wyników Stalprofilu za miniony kwartał. Spółka z Dąbrowy Górniczej pokazała w tym okresie aż 54,4 mln PLN jednostkowej EBITDA vs 17,8 mln PLN w I kwartale br., a kurs akcji zyskał 14,6 proc. (+82 proc. od początku roku). Wyniki pociągnęły wyceny także innych dystrybutorów stali. Sezon wyników na GPW jeszcze się nie zaczął (przyszły tydzień), ale z 12 podmiotów, które zdecydowały się podać szacunkowe dane, w ponad 50 proc. przypadków widzieliśmy wzrost kursów akcji. Dziś nastroje na rynkach są dobre. Większość azjatyckich indeksów zyskała, a kontrakty na S&P 500/DAX świecą na zielono.