Warto jednak zaznaczyć, że krok po kroku szeroki WIG ustanowił nowe rekordy. Co prawda ostatnie sesje przyniosły spadki (i większą zmienność), ale i tak nie zmienia to faktu, że wreszcie po wielu latach oczekiwania nasz rynek uczestniczy w ogólnoświatowym trendzie wzrostowym i ustanawianiu nowych szczytów. Jednym z czynników sprzyjających zwyżkom są niewątpliwie publikowane przez spółki wyniki. Do opublikowanych wcześniej danych banków dołączył ostatnio również ING BSK. Podobnie jak u konkurentów wyniki okazały się powyżej prognoz z uwagi na wyższy wynik z opłat i prowizji oraz niższe koszty ryzyka. Z innych spółek lepsze od oczekiwań dane podały np. Cyfrowy Polsat czy Asseco Poland (wstępny szacunek zysku netto). Obecnie uwaga inwestorów, zarówno krajowych, jak i zagranicznych, skoncentrowana jest na dwóch elementach. Najważniejszy z nich to postawa Fedu oraz to czy, kiedy i w jakim tempie zacznie on ograniczać skup aktywów, bo do podwyżek stóp wydaje się jeszcze droga daleka. Zapis posiedzenia Fedu wskazuje, że dyskusje na ten temat są prowadzone oraz początek ograniczania skupu aktywów może nastąpić w tym roku. Rynki akcji zareagowały na tę informację spadkami. Drugim czynnikiem jest rozwój epidemii, zwłaszcza w Azji, skutkujący kolejnymi zaburzeniami w łańcuchu dostaw.