Poranek maklerów: Wzrostowy rajd WIG20

Indeks krajowych blue chips ma za sobą pięć kolejnych sesji na plusie i już niemal dotarł do okrągłego pułapu 2400 pkt. Jest więc najwyżej od kwietnia 2019 r. Czy dziś będzie kontynuować dobrą passę? W dużej mierze zależy to od raportu z amerykańskiego rynku pracy, który poznamy dziś po południu naszego czasu. Te dane co miesiąc mają kluczowe znaczenie dla giełd, gdyż mogą przesądzić o tym, kiedy Fed zacznie tzw. tapering i normalizację polityki pieniężnej.

WIG20 zmierza do 2400 pkt

Adam Dudoń, BM Alior Banku

W czwartek amerykańskie indeksy lekko zyskały, co jednak wystarczyło do ustanowienia nowych historycznych rekordów zarówno przez indeks S&P 500 (+0,3%), jak i przez Nasdaq (+0,1%). Dziś poza serią odczytów PMI dla usług dla największych światowych gospodarek (poznaliśmy już rozczarowujący odczyt z Chin, gdzie wartość indeksu PMI dla usług wyniosła 46,7 pkt. wobec konsensusu 52 pkt., po spadku z poziomu 54,9 pkt. w poprzednim miesiącu) poznamy prawdopodobnie najbardziej wyczekiwane dane tego tygodnia – informacje o stopie bezrobocia i zmianie zatrudnienia w sektorze prywatnym i pozarolniczym w USA. Sytuacja na rynku pracy może przesądzić o terminie i skali ograniczania programu skupu aktywów, a w następstwie o normalizacji stóp procentowych.

Krajowy indeks WIG20 (+0,9%) kontynuuje wzrostowy rajd (5 sesja wzrostów z rzędu) i dotarł już wczoraj niemal do okrągłego poziomu 2400 pkt. Wspomniane poziomy stanowiły mocny opór w 2019 roku, jeszcze przed pojawieniem się pandemii. Po takiej serii wzrostów i dotarciu do historycznie istotnych poziomów, wystąpienie chociażby niewielkiej korekty nie byłoby zaskakujące. Do zwyżki indeksu najmocniej kontrybuował w czwartek CD Projekt (+11,5%), po publikacji zaskakująco dobrych wyników, na tle konsensusu. Przewaga „byków" była również widoczna na walorach JSW, a spółka przebiła opory z lutego br. dzięki serii 6 wzrostowych sesji z rzędu, warto zauważyć, że dynamiczny wzrost kursu ma miejsce przy zwiększonej wartości obrotu. W gronie blue chipów najsłabiej wypadło wczoraj Asseco (-3,5%). W indeksie mWIG40 liderem wzrostów był bank Millennium (+4%), wczoraj ponownie SN nie wydał uchwały ws. kredytów walutowych, odroczenie rozstrzygnięcia w tym temacie nie wpłynęło istotnie na notowania banków, a indeks WIG-banki zyskał wczoraj 0,5%. Największy spadek w indeksie odnotował Asbis (-3,8%). W indeksie sWIG80 po dwóch rewelacyjnych sesjach korektę odnotował ZEPAK (-5,4%), natomiast pozytywnie wyróżniła się Bogdanka (+10,3%), wybijając tym samym opory z lipca, przy zwiększonej wartości obrotu. Z pozostałych informacji – szacunkowy zysk netto GPW w II kw. wyniósł 45,7 mln zł wobec 43,5 mln zł przed rokiem i wobec konsensusu 41 mln zł.

CD Projekt i JSW ciągną WIG20 w górę

Szymon Nowak, BM BNP Paribas Bank Polska

WIG20 w dniu wczorajszym osiągnął kolejny lokalny szczyt, rosnąc o 0,88%, i znajduje się obecnie na najwyższym poziomie od kwietnia 2019 roku. Za dobrą kondycję indeksu blue chipów w czwartek w największej mierze odpowiadał CD Projekt, który po opublikowanych w środę po sesji znacząco lepszych od oczekiwań wynikach za 2Q'21, w ostatecznym rozrachunku zyskał aż 11,52%. Sam obrót na akcjach największego producenta gier odpowiadał za 30% obrotu na całym WIG20. Bardzo dobrą sesję zaliczyło również JSW, którego akcje podrożały o 7,27%. Na sam indeks poza CDR największy wpływ miało natomiast rosnące o 4,65% LPP i o 2,6% Dino. Przez większość dnia ciężarem dla warszawskiego parkietu był sektor bankowy, który tracił w oczekiwaniu na uchwałę Izby Cywilnej Sądu Najwyższego. Ostatecznie w drugiej części sesji nastroje uległy zmianie i indeks WIG-Banki zakończył dzień z wynikiem 0,46%.

Izba Cywilna Sądu Najwyższego w pełnym składzie nie wydała uchwały ws. kredytów CHF, zamiast tego zdecydowano o zadaniu trzech pytań do TSUE ws. trybu powoływania sędziów. Sędziowie nie zajmowali się w czwartek meritum sprawy, czyli pytaniami pierwszej prezes Sądu Najwyższego ws. kredytów w CHF. W posiedzeniu brało udział 21 sędziów. Postanowienie zapadło większością głosów, przy czym ośmiu sędziów złożyło zdanie odrębne. Powyższe oznacza, że kwestia rozwiązania sprawy frankowej zostanie rozciągnięta na kolejne miesiące, gdyż ostatecznej uchwały nie powinniśmy spodziewać się w krótkim terminie. Biorąc pod uwagę zachowanie walorów podmiotów z sektora bankowego, nie musi oznaczać to dla inwestorów problemu.

Sesja w Azji kończy się w mieszanych nastrojach. Z jednej strony japoński Nikkei 225 zalicza bardzo udaną sesję zyskując ok. 2%, natomiast parkiety w Chinach tracą, a najsłabiej wśród nich wypada technologiczny Hang Seng. Notowania kontraktów na S&P 500 w godzinach porannych wskazują na nieznaczną przewagę kupujących, a kontrakty na DAX30 notowane są na neutralnych poziomach. Spodziewamy się umiarkowanie neutralnego otwarcia rynku w dniu dzisiejszym w związku z oczekiwaniem inwestorów na rynkach bazowych na dane z amerykańskiego rynku pracy, które jak w każdy pierwszy piątek miesiąca zostaną opublikowane o 14:30. Konsensus rynkowy oczekuje, że dane pokażą wzrost zatrudnienia w sierpniu o 720 tys. etatów, przy stopie bezrobocia spadającej do 5,2% i wzroście średniej płacy godzinowej o 0,3% w skali miesiąca.

Rekordy przed NFP

Maciej Madej, DM TMS Brokers

W oczekiwaniu na dane z rynku pracy, które są jednym z kluczowych elementów w procesie kształtowania polityki monetarnej w USA, obóz byków z Wall Street kontynuuje spokojną wędrówkę na północ. Na zakończeniu czwartkowej sesji wszystkie trzy główne indeksy w USA znalazły się powyżej poziomów odniesienia. Dow Jones zyskał 0,37 proc., a S&P500 oraz Nasdaq100 wspięły się na nowe maksima, zyskując odpowiednio 0,28 proc. oraz 0,14 proc. Rynek zrewidował w dół faktyczne oczekiwania przed NFP (oficjalny konsensus +725 tys.) po słabym rezultacie badania ADP, w związku z czym z interpretacją ruchów po odczycie należy wstrzymać się chwilę dłużej. Rozczarowujące rezultaty badania rynku pracy to silny argument dla Fed za utrzymywaniem status quo w parametrach polityki pieniężnej, z którego frakcja gołębi z chęcią skorzysta. W mojej opinii kwestia „taperingu" w USA to jednak nie kwestia „czy?", ale „kiedy?".

Chińskie akcje technologiczne taniały, podczas gdy inwestorzy w dalszym ciągu szacują konsekwencje regulacyjnych zapędów Pekinu. Prezydent Xi Jinping stwierdził, że utworzy nową giełdę, aby zapewnić finansowanie dla innowacyjnych, mniejszych firm, co akurat może sprzyjać rynkom kapitałowym w średnim terminie. W Japonii Nikkei225 rósł o 2 proc., przy notowania Hang Seng cofających się o 0,7 proc. Kurs Shanghai Composite cofnął się o 0,2 proc. Notowania terminowe indeksu DAX30 sugerują minimalnie pozytywne otwarcie handlu w Europie.

Na krajowym podwórku sporo zamieszania wywołał ruch kurs CDProjekt, który rósł w czwartek o około 10 proc. po publikacji wyników finansowych znacząco przebijających konsensus. Należy pamiętać, że w części jest to efekt rozwiązania rezerw, niemniej dobre nastroje wokół CDR skutkują poprawą sentymentu do szerokiego rynku gamedev, który w ostatnim czasie odstawał od innych sektorów. Najbardziej znany polski producent gier to z pewnością pewnego rodzaju barometr nastawienia do GPW, tak więc nawet nieco nieracjonalna reakcja kursu cieszy, bo oznacza, że zainteresowanie inwestorów rynkiem kapitałowym nie wyparowało.