Na naszym rynku wyróżnia się jednak mWIG40, który jest już bardzo blisko historycznego szczytu. Przy braku danych makro uwaga inwestorów i analityków koncentruje się na wybranych spółkach, w tym publikujących raporty finansowe.
Debata na temat inflacji trwa, ale NYSE na szczytach
Krystian Brymora, DM BDM
Na GPW mamy spokojny początek ostatniego tygodnia przed długim weekendem. Sezon wyników rozkręca się powoli, choć już ponad 20 spółek z rynku głównego opublikowało wyniki/szacunki, z czego ok. 60% przebiło oczekiwania, a ponad połowa kursów akcji zyskiwała (47% w sezonie 2Q'21). W tym tygodniu czekamy jeszcze na raporty banków (Alior, Santander), Budimexu, PKN czy Cognora. Na NYSE z kolei sezon wchodzi w decydującą fazę (dotychczas 81% spółek powyżej oczekiwań), a rynek, mimo paru wpadek, jest nim pozytywnie zbudowany osiągając nowe rekordy na S&P500 i DJIA. Wczoraj po sesji wyniki opublikował m.in. Twitter, Alphabet czy Microsoft. Tylko Twitter nie pobił konsensusu, choć akcje w handlu posesyjnym rosły o ponad 3%, kiedy zarząd poinformował o niewielkim wpływie zmiany polityki prywatności przez Apple (coś co spowodowało blisko 30% przecenę Snap). Dziś raportują m.in. GM, Ford, Coca-Cola czy eBay, a w czwartek Amazon (po sesji), co może szczególnie interesować akcjonariuszy Allegro. We wtorek papiery największej platformy zakupowej w kraju były kolejny raz najsłabszym komponentem WIG20 (-3,7%). Od ogłoszenia oferty Amazon Prime w Polsce akcje straciły już 20% i są najtańsze w historii, szybko zbliżając się do ceny emisyjnej (43 PLN z października'20). Mimo iż indeksy w ostatnich dniach kręcą się wokół punktu odniesienia, to nudno nie jest. Codziennie mamy wyróżniające się dwucyfrowym wzrostem/spadkiem spółki czy branże. W poniedziałek rynek odreagowywał spadki na spółkach górniczych. Wtorek należał do „zbitego" Medicalgorithmics (+47%) po deklaracji p. Rafała Brzoski o objęciu akcji nowej emisji spółki i w zasadzie przejęciu kontroli. Na rynkach trwa debata nt. presji cenowej. Pojawiają się opinie, że rynek kończy 40-letnią hossę na obligacjach i nieunikniony jest wzrost rentowności. Dziś nastroje o poranku są słabsze, a kontrakty notują 0,2-0,3% spadek.
Indeks średniaków blisko rekordu
Adam Dudoń, BM Alior Banku
Kluczowe indeksy na Wall Street zakończyły wtorkową sesję na symbolicznym plusie. Poznaliśmy wczoraj raporty dwóch spółek spod akronimu FAAMG. Microsoft odnotował w III kw. wzrost przychodów o 22% r/r, przebijając również prognozy analityków, zysk na akcję wyniósł 2,27 USD wobec konsensusu 2,07 USD, zysk netto wyniósł 20,5 mld USD wobec 13,9 mld USD przed rokiem. Alphabet wypracował 28 USD zysku na akcję wobec prognozy analityków na poziomie 23,5 USD. Przychody lekko pobiły konsensus, wyniosły 65,1 mld USD wobec oczekiwań na poziomie 63,3 mld USD. Dziś do spółek o największej kapitalizacji, które opublikują wyniki należą: Thermo Fisher Scientific, Coca-Cola, McDonald's, Sony, ServiceNow, Bristol Myers i Boeing.