Sesja dla byków

Czwartkowa sesja na GPW przebiegała w pozytywnych nastrojach. Również inwestorzy na zagranicznych rynkach byli bardziej chętni do zakupów. Wahania nie były jednak zbyt duże, co wpisuje się w przedświąteczny klimat.

Publikacja: 23.12.2021 17:24

Sesja dla byków

Foto: Fotorzepa/Krzysztof Skłodowski

Popyt dominował w Warszawie od samego początku sesji. WIG20 krótko po starcie rósł o 0,5 proc. i oddalał się od granicy 2200 pkt, nad którą zdołał wyjść w środę, po kilku dniach przerwy. Kupujący skupili swoją uwagę na PKO BP, który drożał o ponad 1,2 proc., a na minusie była tylko jedna spółka: CD Projekt, którego walory taniały o ponad 1 proc.

Indeks największych spółek przez większość dnia poruszał się wąskim zakresie 2220 – 2228 pkt. Inwestorzy byli już w świątecznych nastrojach, dlatego obroty podobnie jak na poprzedniej sesji nie były zbyt duże.

Na półmetku handlu najmocniej drożały akcje PGE, o blisko 4 proc., a CCC i Orange były o ponad 3 proc. na plusie. W indeksie zaczęły jednak mocno ciążyć walory Allegro.

Ostatecznie WIG20 zamknął się na poziomie 2225 pkt, co oznacza wzrost o 0,6 proc. Najmocniej do tego przyczyniły się banki: Pekao i PKO BP, które mają dużą wagę w indeksie i wzrosły odpowiednio o 3,9 proc. i 2,7 proc. W gronie liderów znalazło się również PGE, które zdrożały o około 3,8 proc.

Czwartkowy wynik indeksu blue chips były jeszcze lepszy, gdyby nie wyraźna przecena Allegro. Walory internetowego giganta staniały o 6,2 proc.

Indeks średnich spółek podążał za WIG20, jednak swój dzienny szczyt wyznaczył godzinę po starcie notowań. Następnie kurs zaczął się mozolnie osuwać, ale w ostatnich minutach kupujący ruszyli do ataku i mWIG40 zyskał 0,6 proc. W tym gronie wyraźnie zyskiwała Grupa Kęty, która przekazała prognozy finansowe na 2022 r. Spółka zamierza również zaktualizować założenia strategii na lata 2021-25. Popyt na akcje Grupy Kęty nieco zmalał pod koniec sesji i spółka zdrożała 2 proc. Najmocniej zyskała Polenergia, o 4,3 proc.

sWIG80 radził sobie najgorzej spośród głównych indeksów. Na półmetku był lekko nad kreska, jednak ostatnie spadł o 0,3 proc. Większość spółek znalazła się na minusie, a Mo-Bruk i Bumech staniały najmocniej.

Jedną z najjaśniejszych gwiazd na głównym parkiecie po raz kolejny było Yolo. Spółka kilka dni temu zawarła porozumienie dotyczące umorzenia zobowiązań wynikających z emisji obligacji serii G1 oraz serii I oraz wierzytelności wynikających z podpisanej umowy pożyczki. Dzięki temu, po raz trzeci z rzędu notowania Yolo wzrosły w tempie dwucyfrowym.

Nastroje na zagranicznych rynkach były takie jak w Warszawie i głównie benchmarki świeciły na zielono. Niemiecki DAX pod koniec sesji rósł o 1 proc., a francuski CAC 40 zyskiwał 0,8 proc. Zarówno S&P 500, Nasdaq jak i Dow Jones godzinę po starcie rosły po 0,6 proc.

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego