Część inwestorów z uwagi na świąteczno-noworoczny okres pozostała poza rynkiem, czym można tłumaczyć mniejszą niż zwykle aktywność handlujących. WIG20 finiszował na minimalnym plusie. Natomiast WIG miał mniej szczęścia i zakończył notowania tuż pod kreską.
Zachowawcza postawa inwestorów handlujących w Warszawie kontrastowała z pozytywnym zachowaniem większości pozostałych europejskich rynków akcji, na których wyraźnie więcej do powiedzenia mieli kupujący, co przełożyło się na bardziej przekonujące zwyżki indeksów. Pod tym względem niestety krajowy rynek wraz z giełdami z naszego regionu zostały wyraźnie w tyle. Problemów z kontynuowaniem trendu wzrostowego nie miały także amerykańskie indeksy, co zaowocowało nowymi rekordami wszech czasów. Najwyraźniej inwestorzy zdążyli już zdyskontować pogarszającą się sytuację epidemiczną w Europie wywołaną nowym wariantem koronawirusa, co utorowało indeksom drogę do poniedziałkowego odbicia.
Największe spółki notowane w Warszawie radziły sobie ze zmiennym szczęściem. Biorąc pod uwagę zasięg zniżek negatywnie wyróżniały się walory spółek wydobywczych JSW i KGHM, których inwestorzy chętnie się pozbywali w odpowiedzi na zniżkujące ceny surowców.. Na celowniku sprzedających znalazły się także papiery PKN Orlen i PGE. Natomiast powodów zadowolenia nie mieli również posiadacze w mocno przecenionych akcji Mercatora, które po spadku o prawie 3 proc. zanotowały kolejny tegoroczny rekord słabości, schodząc w poniżej poziomu 96 zł. Wartość rynkowa lidera covidowej hossy z 2020 roku, w tym roku skurczyła się już o prawie 80 proc.
Na drugim biegunie znalazły się w poniedziałek akcje Allegro które po krótkiej korekcie w efektownych stylu (+4,2 proc.) wróciły do kontynuacji odbicia. Do zwyżek próbowały się podłączyć banki, ale na plusach utrzymały się tylko PKO BP i Santander BP.
Negatywne nastroje w dalszym ciągu przeważały w segmencie małych i średnich firm, dlatego notowania zdecydowanej większości spółek z szerokiego rynku były pod presją sprzedających. Inwestorzy chętnie realizowali zyski z mocno wywindowanych w tym roku akcji małych firm z indeksu sWIG80. W wyniku pogłębiającej się korekty indeks ten jest już notowany najniżej od kwietnia. Licząc od początku roku wciąż jednak jest na solidnym plusie, wynoszącym 21 proc.