Najwięcej zyskał WIG20 - 1,2 proc. - przy obrotach sięgających 667 mln zł. Czy dzisiaj podąży w kierunku 2300 punktów? Najmniej zyskał sWIG80 – 0,5 proc. Niemiecki DAX poszedł tymczasem w górę o 0,8 proc. Gdy kończyliśmy sesję w Warszawie rosły też wskaźniki w USA. Ale ostatecznie S&P 500 oraz Nasdaq skończyły wtorek pod kreską. Ale nie DJIA, który poszedł w górę o 0,3 proc.
Chwilowe zawahanie?
Kamil Cisowski, Dom Inwestycyjny Xelion
Zgodnie z porannymi oczekiwaniami, rynki europejskie równały we wtorek w górę do Wall Street, które dało w poniedziałek sygnał do wzrostów. Główne parkiety swoje zadanie w dużej części wypełniły, rosnąc od 0,57% (CAC40) do 0,81% (DAX). Nie zawiodła tym razem GPW, WIG20 zyskał 1,18%, mWIG40 0,60%, a sWIG80 0,54%. Dla głównego indeksu wybicie grudniowego szczytu oznacza też zarysowanie formacji podwójnego dna. Wczoraj delikatnym obciążeniem były dla niego Allegro (-1,56%) i CD Projekt (-2,45%), co wpisywało się w zawahanie technologii za oceanem. Motorami zwyżki okazały się banki (WIG-banki: +1,84%), PZU (+2,18%), Orlen (+1,56%) i Orange (+5,07%).
Dzień za oceanem zapowiadał się na starcie handlu „jak zwykle", ale finalnie po czterech sesjach wzrostowych S&P 500 zakończył go bardzo delikatną przeceną (-0,10%), nieco wyraźniej spadał Nasdaq (-0,56%). Drugi z indeksów wciąż jest obciążony słabością spółek ultrawzrostowych – ARKK Innovation korygowało się wczoraj o 1,83%, ale bardziej symptomatyczna wydaje się przecena z przedwczoraj (-1,68%), wykonana podczas naprawdę rewelacyjnej dla szerokiego rynku sesji. Mimo to ostatnie zachowanie niekoniecznie jest zwiastunem długotrwałej słabości, w dużej części wynika zapewne z zamykania pozycji przed końcem roku w segmencie, który jako jedyny na amerykańskim parkiecie wygenerował w ciągu ostatnich 12 miesięcy duże straty i może posłużyć do zmniejszenia zobowiązań podatkowych.
Warto jednak zwrócić uwagę na wczorajsze zachowanie kryptowalut – przeszło sześcioprocentowe spadki bitcoina i ethereum sprowadziły ceny najważniejszych kryptowalut poniżej odpowiednio 50 tys. USD oraz 4 tys. USD, otwierając potencjał do kontynuacji ruchu. Zważywszy na korelację między alternatywną klasą aktywów a Nasdakiem, może być to dość silny niedźwiedzi sygnał.