Branża funduszy inwestycyjnych, napędzana głównie przez towarzystwa z bankowych grup kapitałowych, przyciąga sporo nowego kapitału. Wpłaty zazwyczaj trafiają do produktów dłużnych, ale w lutym poprawiło się też nastawienie do bardziej ryzykownych funduszy. Jak wyliczył Trigon DM, w lutym napływy do TFI zbliżyły się do rekordowych poziomów ze stycznia i lutego 2021 r. W porównaniu ze styczniem zaś wzrosły o 200 mln zł, natomiast ich struktura była wyraźne korzystniejsza dla rynku akcji niż w pierwszym miesiącu tego roku. Saldo sprzedaży funduszy polskich akcji wzrosło w miesiąc o 320 mln zł, a do tego zdecydowanie zmniejszyła się skala odpływów z funduszy akcji zagranicznych. Nad kreską utrzymywały się przepływy do pozostałych kategorii częściowo związanych z rynkiem akcji, a ich skala wzrosła o 100 mln zł miesiąc do miesiąca. W lutym napływy do bezpiecznych kategorii funduszy dłużnych spadły o 0,5 mld zł w porównaniu ze styczniem, ale pozostawały na wysokim poziomie 3,7 mld zł.

Jak podaje Trigon DM, za nami 14. miesiąc z rzędu przewagi napływów, a łącznie od początku 2023 r. wynosi ona 27 mld zł. Dla porównania w okresie 20 miesięcy na przestrzeni II połowy 2021 r. i 2022 r. odpływy przeważyły o 37,5 mld zł. Analitycy szacują, że do pracowniczych planów kapitałowych zarządzanych przez TFI wpłynęło w lutym 446 mln zł netto, natomiast na całym rynku PPK mogło to być około 515 mln zł.

Na podstawie przepływów netto do poszczególnych kategorii funduszy inwestycyjnych Trigon DM wyliczył, że łącznie TFI kupiły w lutym akcje na GPW za około 364 mln zł. Był to wynik porównywalny z trzema ostatnimi miesiącami 2023 r. W styczniu zaś, w związku z przewagą umorzeń w funduszach polskich akcji, TFI wysupłały na krajowe spółki jedynie 20 mln zł.

W lutym niemal wszystkie TFI notowały napływy netto. Ponownie najlepiej wypadło PKO TFI, które jako jedyne przekroczyło 900 mln zł napływów. Powyżej 400 mln zł przyciągnęły też Santander TFI, Pekao TFI i PZU TFI. Relatywnie do aktywów najwięcej zyskał VIG/C-Quadrat.paan