Spółka ogłosiła zaproszenie do składania ofert sprzedaży akcji. To kolejna próba skupu po ogłoszonym w lutym wezwaniu?
Tak, zgodnie z przekazywanymi dotychczas komunikatami główni akcjonariusze, wraz ze spółką, planują ogłosić wezwanie delistingowe, które może być ostatnią szansą dla wielu akcjonariuszy na sprzedaż ich akcji na GPW. Jednakże wcześniej chcieliśmy dać szansę tym akcjonariuszom, którzy z różnych przyczyn nie brali udziału w pierwszym wezwaniu. Część akcjonariuszy, już po zakończeniu zapisów, kontaktowała się z nami w sprawie możliwości odsprzedania swoich akcji.
Chcemy otworzyć jeszcze raz furtkę także tym akcjonariuszom, którzy licząc na zmianę trendu na rynku, mieli nadzieję na dużo lepsze wyniki spółki i sugerowali zaniżanie ceny w wezwaniu. Wystarczy, że zgłoszą się do swojego domu maklerskiego lub zadzwonią do Trigona i dostaną wszystkie informacje, jak sprzedać akcje.
Cena z pierwszego wezwania i obecna cena jest identyczna, wynosi 4,1 zł na akcję.
Odzwierciedla ona aktualną wycenę firmy przez rynek i perspektywę wzrostu ceny i oceny spółki. Jedynym impulsem powodującym jakiś ruch na akcjach od dawna była zapowiedź wezwania i wyjścia z giełdy. Niestety, po zamknięciu zapisów do sprzedaży akcji w kwietniu cena znów wróciła do poziomów notowanych w lutym. Na dzień przed podjęciem decyzji o ogłoszeniu zaproszenia wyniosła 3,89 zł za akcję. Cena 4,1 zł jest według nas więc ceną rynkową, a niewątpliwie wyższą od dotychczasowych notowań. Dodatkowym powodem ustalenia ceny w zaproszeniu na poziomie 4,1 zł była chęć równego traktowania akcjonariuszy, którzy nie zdążyli zapisać się w wezwaniu zakończonym w kwietniu z tymi, którzy zbyli akcje w ramach wezwania po powyższej cenie, pomimo że spółka miała możliwość ustalenia w zaproszeniu niższej ceny.