Rynek naczep jest wrażliwy na wahania koniunktury w branży transportowej. Jak wygląda sytuacja pod kątem popytu w Polsce i na rynkach Europy Zachodniej? Czy klienci są mniej skłonni do zakupów w obliczu słabnącej koniunktury?
Widoczna jest większa niepewność wśród klientów, którzy są bardziej ostrożni, podejmując decyzje zakupowe. Liczmy się z tym, że w bieżącym roku popyt na rynku naczep w Europie się schłodzi. Przewidujemy spadki na większości rynków, ale nie zakładamy tąpnięcia sprzedaży. W całej Grupie Wielton planujemy utrzymać wolumen sprzedaży na poziomie z 2022 roku (był on rekordowy w historii grupy). Aktualnie portfel zamówień mamy wypełniony na kilka miesięcy do przodu. O ile na takich rynkach, jak Polska, Francja czy Wielka Brytania, w skali całego 2023 roku zakładamy jednocyfrowy spadek sprzedaży, o tyle na rynku niemieckim, w Hiszpanii czy w niektórych krajach z naszego regionu oczekujemy wyraźnego wzrostu wolumenu.
Możliwość zwiększenia sprzedaży dotyczy przede wszystkich rynków, na których mamy stosunkowo niewielkie udziały na tle naszych konkurentów, co stwarza potencjał do zwyżek. Warto zaznaczyć, że mimo spodziewanego spadku sprzedaży na głównych rynkach zakładamy, że będzie on niższy w porównaniu ze zmniejszeniem całego rynku, co powinno pozwolić nam na zwiększenie naszych udziałów rynkowych.
Niemcy, gdzie spodziewacie się znaczącej poprawy wolumenu sprzedaży w tym roku, są największym rynkiem zbytu naczep w Europie. W jaki sposób chcecie wykorzystać potencjał tego rynku?
Chcemy powalczyć o ten rynek, którego wielkość pod względem sprzedanych naczep wynosi 55–60 tysięcy pojazdów rocznie. Niemiecki rynek jest na tyle duży, że nawet stosunkowo niewielki udział przekłada się na spory wolumen sprzedaży. Widzimy, że jest tam także potencjał sprzedaży pojazdów, których do tej pory nie posiadaliśmy w swoim portfolio w Niemczech, jak np. produkowane we Francji furgony. Możliwość wykorzystania synergii produktowej grupy i oferowania klientom produktów sprzedawanych dotychczas wyłączenie lokalnie chcemy wykorzystać na większą skalę niż do tej pory. W tej koncepcji dostrzegamy potencjał do wzrostu sprzedaży w wielu krajach. Planujemy wyjść m.in. z ofertą produktów, których nasza konkurencja nie ma w swojej ofercie w danym kraju, a z powodzeniem sprzedają się na innych rynkach. Takie wchodzenie w nisze rynkowe będzie jednym z elementów wspierających sprzedaż Wieltonu w tym roku.