O 15 proc. spadła liczba transakcji kupna zawartych przez fundusze private equity w Europie Środkowej w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku – wynika z najnowszego raportu Bain & Company.
wyniosła w I półroczu 2022 r. globalna wartość sprzedanych przez fundusze firm. Była o 37 proc. niższa niż rok wcześniej.
Spadki w statystykach
Funduszom coraz trudniej jest finalizować umowy zakupu aktywów. To skutek m.in. mniejszej otwartości przedsiębiorców na sprzedaż. Wolą poczekać na wyższe wyceny.
Spada też skłonność funduszy do aktywnego szukania nowych inwestycji (choć do wydania mają rekordową kwotę 3,6 bln dolarów) z uwagi na konieczność poświęcania większej uwagi już posiadanym spółkom portfelowym. W ich biznes i wyniki uderza wysoka inflacja oraz spowolnienie gospodarcze.
Pogorszenie nastrojów na globalnych rynkach i spadek wycen aktywów negatywnie odbiły się także na wyjściach z inwestycji. W I półroczu 2022 r. globalna wartość sprzedanych przez fundusze PE firm była o 37 proc. niższa niż w analogicznym okresie 2021 r. Wyniosła 338 mld dolarów. W obecnej trudnej sytuacji rynkowej, aby osiągnąć zadowalającą stopę zwrotu, wiele funduszy PE będzie musiało dłużej trzymać spółki w portfelu. – W naszym regionie dodatkowym czynnikiem, który będzie hamował transakcje sprzedaży, jest wojna w Ukrainie. Od jej rozpoczęcia apetyt zagranicznych inwestorów na przejęcia firm z regionu zdecydowanie zmalał – podkreśla Paweł Szreder, partner w Bain & Company Poland/CEE. Dodaje, że w najbliższych miesiącach można spodziewać się finalizacji kilku procesów, które rozpoczęły się jeszcze przed marcem. – Ale nie byłbym zaskoczony, gdybyśmy na kolejne spektakularne wyjścia z inwestycji musieli poczekać dłużej – dodaje.