Pojawiły się rynkowe spekulacje, że Bumech przeszacował wartość przejętych aktywów górniczych PG Silesia, a słabsze wyniki za IV kwartał 2021 r. wzbudziły fale komentarzy...
Kopalnię Silesia kupiliśmy w styczniu 2021 r. Poprzedni właściciel, w związku z tym, że wcześniej nie znaleziono nabywcy, szykował kopalnię do likwidacji. W 2020 r. zaprzestano wszystkich prac przygotowawczych oraz inwestycji i remontów. Od razu po przejęciu przystąpiliśmy do nadrobienia tych zaległości i w ciągu trzech miesięcy uruchomiliśmy cztery przodki przygotowawcze. Wyremontowaliśmy dużą część sprzętu, wymieniliśmy wszystkie kolejki i poprawialiśmy transport dołowy, zwiększając efektywny czas pracy. Kupiliśmy wiertnice samojezdne i spągoładowarki, bo w chwili przejęcia nie było sprawnych. Przygotowanie ściany do wydobycia trwa ok. 12–18 miesięcy. My zrobiliśmy to znacznie szybciej. Po trzech kwartałach wykorzystaliśmy w pełni potencjał poprzednich ścian wydobywczych, ale nowych ścian wydobywczych jeszcze wtedy nie uruchomiliśmy w pełni. Stąd słabsze wyniki w tym okresie. To wielomilionowe inwestycje i remonty, co widać po stronie kosztów, ale projekt obliczony nie jest na rok czy dwa, tylko na wiele lat. Kopalnia to nie sprint, lecz bieg długodystansowy. Dodatkowo musieliśmy porządkować księgi, zgodnie z międzynarodowymi standardami rachunkowości. To dobra informacja dla naszych akcjonariuszy, gdyż w ten sposób pokazujemy rzetelną i prawdziwą wartość firmy, która najzwyczajniej wzrosła.
Biorąc pod uwagę inwestycje, jaki w tym roku może być poziom wydobycia w kopalni Silesia?
Jeśli nasze przewidywania geologiczne sprawdzą się, mówimy o poziomie wydobycia między 1,5 mln a 1,8 mln ton węgla handlowego. W 2021 r. było to 1,5 mln ton. W ramach modernizacji przerobu węgla poprawiliśmy udział węgla handlowego w wyższej jakości, co oznacza wyższą cenę. Uruchomiliśmy także instalacje do odzyskania miału węglowego z mułu, który dotychczas był odpadem. Będzie to dodatkowe kilkadziesiąt tysięcy ton pełnowartościowego surowca. Efekty naszej pracy będą widoczne już w 2023 r., kiedy planujemy przekroczyć barierę 2 mln ton produkcji. Stabilizujemy i rozwijamy biznes, a robimy to szybko jak na realia branży.
Kiedy efekt inwestycji zobaczymy w wynikach spółki?