eVoting wciąż nie może przebić się do masowej świadomości

Wydawać by się mogło, że usługa eVoting, czyli możliwość zdalnego głosowania na walnych zgromadzeniach, ma niemal wszystko, aby podbić rynek.

Teoria to jedno, a praktyka drugie. Aplikacja stworzona przez KDPW wciąż wykorzystywana jest bardzo rzadko. Jak do tej pory odbyło się zaledwie 18 walnych zgromadzeń, podczas, których wykorzystano narzędzie eVoting. Warto jednak zwrócić uwagę, że mowa jest o WZ, które odbywały się w ciągu ostatnich dwóch lat. Jest to o tyle zaskakujące, że rok 2020, a także 2021 stały pod znakiem pandemii i ograniczeń bezpośrednich kontaktów. Okazuje się jednak, że to za mało, aby spopularyzować eVoting. W 2020 r. z tego rozwiązania skorzystano pięć, zaś w 2021 r. trzynaście razy. Niewiele także wskazuje na to, że w tym roku statystyki jakoś znacząco się poprawią. Na razie zaplanowano jedno walne zgromadzenie, które ma korzystać z eVotingu. KDPW stara się jednak cały czas rozwijać narzędzia, które mają pomóc w zdalnej obsłudze wydarzeń z życia spółek. Oprócz eVotingu jest to również usługa eVoting-board, która została udostępniona 1 kwietnia ubiegłego roku. Umożliwia ona obsługę zdalnych głosowań zarządów, rad nadzorczych i komitetów rad nadzorczych. System informatyczny KDPW zapewnia nie tylko możliwość zdalnego głosowania, ale daje także dostęp do jego wyników czy też ich zapisywania na potrzeby protokołów z posiedzeń. Z aplikacji mogą korzystać wszystkie spółki, których akcje są zarejestrowane w KDPW. PRT