– Jestem zadowolony ze spotkania – komentuje Patrowicz. – Spodziewam się, że ostatnia emisja akcji pomoże w uzyskaniu przychylnej decyzji zarządu GPW i spółka wróci do notowań ciągłych – dodaje.

– Obecnie nie jesteśmy w stanie określić daty ewentualnego przeniesienia. Każdy przypadek jest indywidualnie rozpatrywany przez zarząd – mówi Marcin Przeszłowski z biura prasowego GPW.

Atlantis Energy został przeniesiony do notowań jednolitych (dwa fixingi) w marcu, niedługo po debiucie, ze względu na wysoką zmienność kursu, powodującą m.in. jego notoryczne zawieszanie. W maju firma przeprowadziła emisję 31,5 mln akcji z zachowaniem prawa poboru (jedno upoważniało do objęcia trzech akcji). Cena emisyjna była równa wartości nominalnej i wynosiła 1 gr. W piątek kurs Atlantisu Energy spadł o 8 proc., do 1,38 zł.