Dużą poprawę widać na poziomie zysku. Operacyjny poszedł w górę o 20 proc., do 4,2 mln zł, z kolei czysty zarobek wzrósł niemal trzykrotnie, do prawie 3 mln zł.
Zarząd podkreśla, że spółce udało się poprawić wyniki mimo niekorzystnych tendencji na rynku surowców. Branża już od kilku miesięcy narzeka na rosnące ceny ziarna kakaowego na świecie.Z czego zatem wynika poprawa wyników Mieszka? – Z rozszerzenia dystrybucji najbardziej marżowych produktów oraz nowości, z automatyzacji produkcji oraz poprawiania wydajności pracy – wymienia zarząd w raporcie.
Mieszko od ponad miesiąca ma nowego prezesa – Marka Malinowskiego. Jak deklarował na łamach „Parkietu”, priorytetem jest dla niego zarówno zwiększenie sprzedaży, jak i poprawa rentowności. Dużą nadzieję pokłada we współpracy Mieszka z największym akcjonariuszem – litewską Eva Grupe. Fundusz w drugim kwartale przejął pakiet kontrolny akcji od UniCredit. Dzięki wsparciu Litwinów Mieszko zamierza umocnić swoją pozycję na rynkach wschodnich.
Zarząd nie publikuje prognoz. Z kolei DM Banku BPS szacuje, że w tym roku spółka może wypracować ponad 10,4 mln zł czystego zarobku przy przychodach wynoszących 259,8 mln zł. To oznaczałoby rentowność netto na poziomie 4 proc. W pierwszym półroczu wyniosła ona 2,6 proc. W branży producentów słodyczy występuje silny efekt sezonowości. Najlepszy jest czwarty kwartał. Ma to związek ze wzrostem sprzedaży przed świętami. W przypadku Mieszka obroty ostatniego kwartału stanowią średnio 30 proc. rocznej sprzedaży.
[ramka][b]3 mln zł[/b] - zarobił na czysto producent słodyczy w pierwszym półroczu. To prawie trzykrotnie więcej niż rok wcześniej[/ramka]