SEG: Jak komunikować się z rynkiem w sytuacji kryzysowej

Sposób i pożądany zakres komunikacji z rynkiem w sytuacji kryzysowej był tematem dyskusji na V Kongresie Relacji Inwestorskich, którego organizatorem było Stowarzyszenie Emitentów Giełdowych.

Publikacja: 06.06.2013 06:00

Prawie połowa z obecnych na kongresie osób, odpowiedzialnych za relacje inwestorskie w spółkach giełdowych, przyznała w głosowaniu, że w?ciągu ostatniego roku musiała się zmierzyć z sytuacją kryzysową. Eksperci podkreślili, że sytuacje kryzysowe są?nie?tylko powodowane przez same spółki, ale także przez czynniki zewnętrzne, niezależne od nich. – Poważna?sytuacja kryzysowa to taka, kiedy oficjalne raportowanie staje się niewystarczające. Wtedy spółka musi uruchomić wszystkie?dostępne kanały komunikacji, takie jak np.?potkania z dziennikarzami, analitykami czy nawet media społecznościowe – stwierdził Maciej Danielewicz, naczelny redakcji ekonomicznej PAP.

– Dobra komunikacja jest obowiązkiem spółki, za który inwestorzy zapłacili, kupując jej akcje – podkreślił Dariusz Grębosz, dyrektor działu relacji inwestorskich w PKN Orlen. – Raportować trzeba wiarygodnie i rozsądnie. Należy przekazywać najważniejsze informacje, aby nie doprowadzić do zalewu raportami – dodał.

Pojawia się jednak pytanie o zakres raportowania. Wątpliwości budzą zapisy prawa antymonopolowego, które wymagają, aby przedsiębiorcy ujawniali jak najmniej informacji o sobie. Za antykonkurencyjne mogą być zatem potraktowane także raporty bieżące (uznane jako jednostronna wymiana informacji). Może się pojawić obawa, że spółka publikując w swoim uznaniu informację cenotwórczą, manipuluje swoim kursem, zachęca konkurencję do negocjacji w sprawie przejęcia lub ustalenia cen rynkowych.

– Zaryzykuję tezę, że jeżeli mamy dwie normy, które w pewnym stopniu są ze sobą sprzeczne, wybierajmy tę nakazującą działać, a nie milczeć – powiedział prof. Aleksander Chłopecki, prezes Sądu Polubownego przy Komisji Nadzoru Finansowego.

– Za działania antykonkurencyjne grożą kary w wysokości do 10 proc. rocznych przychodów przedsiębiorstwa. Możliwe są też pozwy cywilne o odszkodowania – przypomniała Agnieszka Stefanowicz-Barańska, partner w kancelarii Dentons. – W przypadku dochodzenia w takiej sprawie kluczowe jest udowodnienie zamiaru przeprowadzenia działań zmierzających do ograniczenia konkurencji – wyjaśniła.

– Kwestie antymonopolowe nie dotyczą więc tylko największych podmiotów na rynku, ale wszystkich – zwrócił uwagę Mirosław Kachniewski, prezes SEG.

Na pytanie, „czy jako szef działu relacji inwestorskich zaleciłbyś prezesowi przekazanie informacji ważnej dla inwestorów, choć mogącej ograniczyć konkurencję", twierdząco odpowiedziało 35 proc. ankietowanych.

„Parkiet" był patronem medialnym kongresu.

Firmy
Mercator Medical chce zainwestować w nieruchomości 150 mln zł w 2025 r.
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?