Portugalia zdała ważny test

Udana aukcja portugalskiego długu oddala niebezpieczeństwo tego, że Lizbona zwróci się o pomoc. Unia Europejska nadal jednak myśli o pakiecie wsparcia dla iberyjskiej republiki

Aktualizacja: 27.02.2017 04:54 Publikacja: 13.01.2011 06:50

Portugalia zdała ważny test

Foto: Bloomberg

[email protected]

Portugalia zdała ważny rynkowy test. Sprzedała obligacje czteroletnie oraz dziesięcioletnie warte łącznie 1,249 mld euro. Rentowność papierów dziesięcioletnich sprzedawanych na tej aukcji sięgnęła 6,716 proc., gdy takich samych obligacji sprzedawanych na aukcji w listopadzie  – 6,806 proc. Analitycy spodziewali się, że rentowność wyniesie 7 proc. Popyt na portugalski dług był zbliżony do górnej granicy oczekiwań rządu w Lizbonie.

Wczorajszą aukcję pilnie obserwowali inwestorzy, gdyż Portugalia znalazła się w ostatnich tygodniach pod presją rynków. Wielu analityków wskazywało, że Lizbona jest następna (po Atenach i Dublinie) w kolejce do przyjęcia pomocy finansowej z Unii Europejskiej oraz Międzynarodowego Funduszu Walutowego. W wyniku ostatniej aukcji obawy te czasowo zmalały, co widać było również w zachowaniu rynków. Europejskie indeksy rosły wczoraj już drugi dzień z rzędu. Portugalski PSI 20 skoczył w ciągu dnia o 2,4 proc., a hiszpański IBEX 35 o 5,4 proc. Koszt CDS Portugalii (instrumentów finansowych zabezpieczających przed bankructwem dłużnika) spadł po południu o 22 pkt bazowych, do 515 pkt bazowych, co świadczy o tym, że portugalski dług zaczął być postrzegany jako nieco mniej ryzykowny.

[srodtytul]Chwila oddechu[/srodtytul]

Portugalski premier Jose Socrates zapewniał we wtorek, że jego kraj nie musi prosić o pomoc finansową. Sytuacja na rynku, choć trudna, potwierdza jego diagnozę. Rentowność portugalskich obligacji trzyletnich wynosiła wczoraj  4,8 proc., czyli mniej niż 5,8 proc. będące oprocentowaniem pożyczki przyznanej Irlandii przez UE i MFW. Ostatnia aukcja długu utwierdziła więc Lizbonę, że może zdobywać finansowanie z rynku na korzystniejszych warunkach niż od międzynarodowych instytucji.

– Myślę, że Portugalia przeszła test, choć oczywiście wciąż jest poddana dużej presji. Duży popyt na aukcji wskazuje, że wciąż są inwestorzy, którzy uważają, że Portugalia może zaradzić swoim problemom, zanim konieczne stałoby się jej ratowanie – twierdzi Orlando Green, strateg z banku Credit Agricole.

Analitycy wskazują jednak, że niepokój co do portugalskich aktywów może jeszcze powrócić na rynki. Zwłaszcza jeśli agencje Moody’s oraz Standard & Poor’s spełnią swoje groźby z końca 2010 r. i obetną Portugalii ratingi.

[srodtytul]Plany pomocy[/srodtytul]

Tymczasem, według agencji Bloomberga, unijne rządy wciąż rozmawiają o przygotowaniu pakietu wsparcia dla Lizbony. Jego wartość może wynieść 60?mld euro.

Będzie on częścią nowego planu antykryzysowego UE przewidującego m.in. interwencyjne zakupy obligacji państw strefy euro, obniżenie oprocentowania pożyczek pomocowych oraz mechanizm skłaniający kraje Unii do powstrzymywania wzrostu długu publicznego.

Ministrowie finansów krajów strefy euro będą dyskutować o pakiecie w przyszłym tygodniu, chociaż ostateczne decyzje w tej sprawie mogą zapaść dopiero 4 lutego, na szczycie przywódców państw UE.

Olli Rehn, unijny komisarz ds. gospodarczych i walutowych, oraz przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso zapowiedzieli już, że w przyszłości może zostać powiększony liczący 440 mld euro Europejski Fundusz Stabilności Finansowej, którego pieniądze są przeznaczone na ratowanie państw strefy euro przed bankructwem. Kanclerz Niemiec Angela Merkel, odnosząc się do wypowiedzi Rehna zadeklarowała, że jej kraj uczyni wszystko, co jest niezbędne, aby wesprzeć wspólną walutę.

[ramka][srodtytul]Opinia[/srodtytul]

ChristophRieger

Po środowej aukcji można się spodziewać spadku rentowności obligacji państw z peryferii strefy euro, który może potrwać kilka tygodni. Później jednak powróci niepokój na rynki. Rentowność portugalskich obligacji wciąż będzie bardzo wysoka, co sprawi, że rządowi w Lizbonie będzie trudno pozyskiwać finansowanie z rynku. To sprawia, że wciąż jest wysokie prawdopodobieństwo tego, że Portugalia poprosi w końcu o pomoc finansową. Przyjęcie przez Lizbonę wsparcia finansowego z Unii Europejskiej i Międzynarodowego Funduszu Walutowego przyniosłoby na krótki czas ulgę na rynkach. Później jednak, podobnie jak w przypadku Grecji oraz Irlandii, rentowność portugalskich obligacji znowu mogłaby zacząć rosnąć z powodu obaw o strukturalne problemy strefy euro. [/ramka]

Firmy
Analitycy widzą potencjał w akcjach Rainbow Tours
Firmy
Kurs Auto Partnera w dół po wynikach
Firmy
Inter Cars w tym roku tylko przyhamuje
Firmy
Inter Cars przyspieszył. Kurs rośnie
Firmy
ATM Grupa liczy na dużo lepszy rok
Firmy
PFR żąda zwrotu pieniędzy od części firm. Esotiq i Prymus chcą wyjaśnień