Znaczne zyski Open Finance

O 30 proc. wyższe zyski w I półroczu 2011 roku niż rok wcześniej odnotował pośrednik finansowy Open Finance

Aktualizacja: 26.02.2017 16:46 Publikacja: 23.08.2011 18:00

W sierpniu ruszyło kupione przez niż towarzystwo ubezpieczeń na życie nazwane Open Life.

Spółka nie wyklucza wypłaty dywidendy akcjonariuszom za rok 2011.

Zysk netto pośrednika finansowego Open Finance w II kwartale 2011 roku wzrósł do 42,4 mln zł, czyli był o 30 proc. wyższy niż rok wcześniej — podała spółka we wtorkowym raporcie. To wynik głównie ze wzrostu przychodów z tytułu prowizji z pośrednictwa kredytowego (wzrósł o 44 proc.), oraz prowizji z tytułu dystrybucji produktów inwestycyjnych (tu wzrost o 30 proc).

Dynamiczny wzrost przychodu  ze sprzedaży w porównaniu do analogicznego okresu w roku ubiegłym wynika m.in. z faktu, że pierwsze półrocze 2010 było jeszcze okresem stagnacji na rynkach kredytów hipotecznych, banki udzielały mniej kredytów niż w 2011.

W I połowie 2011 roku przychody Open Finance wyniosły 191,9 mln zł, w tym przychody ze sprzedaży produktów kredytowych - 125 mln zł, a inwestycyjnych - 66,9 mln zł. Wśród produktów inwestycyjnych sprzedaż produktów oszczędnościowych wynosiła 48,6 mln zł.

W lutym Open Finance podpisał przedwstępną umowę zakupu 49 proc. akcji Link4 Life Towarzystwo Ubezpieczeń na Życie. Uzyskana w wyniku transakcji licencja posłużyła do stworzenia Open Life. — Open Life ruszył w sierpniu. Spodziewamy się, że będzie pozytywnie kontrybuował do wyniku grupy w 2011 roku - poinformował Krzysztof Spyra, prezes Open Finance.

W II kwartale 2011 roku prowizja na produktach regularnego oszczędzania wynosiła 114 proc. Prezes poinformował, że w drugiej połowie roku może ona wzrosnąć do 120-130 proc. Udział przychodów ze współpracy z Getin Noble Bankiem w I połowie 2011 roku spadł do 37 proc. z 42 proc. rok wcześniej.

W II kwartale sprzedaż kredytów przez Open Finance wyniosła jednak 1,74 mld zł i spółka nie obserwuje w lipcu i sierpniu spadku ich sprzedaży.

Open Finance informuje, że nie wyklucza, iż w przy braku celów inwestycyjnych część pozyskanych przy debiucie na GPW środków odda akcjonariuszom w formie dywidendy za rok 2011. — Jeżeli nie będzie pomysłu akwizycyjnego, co najmniej częściowo oddamy inwestorom środki z emisji — powiedział Spyra.

Koszty działalności operacyjnej w I połowie 2011 roku wynosiły 140,7 mln zł, podczas gdy rok wcześniej 97,7 mln zł. A więc wzrosły o 44 proc. W samym II kwartale 2011 roku koszty wyniosły 71,4 mln zł, podczas gdy rok wcześniej 51,4 mln zł. Koszty prowizji dla doradców finansowych podążają za wzrostem przychodów ze sprzedaży. Natomiast  pozostałe koszty administracyjne i ogólne wzrosły głównie w wyniku rozwoju spółki - otwierania nowych placówek, zwiększania zatrudnienia.

Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?
Firmy
Kernel wygrywa z akcjonariuszami mniejszościowymi. Mamy komentarz KNF