Poprawa wyników jest efektem wzrostu sprzedaży, optymalizacji kosztowej i spadku kosztów odsetkowych, aż o 30 proc. Na poziomie jednostkowym spółka poprawiła obroty o ok. 48 proc., do 62,5 mln zł, a zysk netto wzrósł z 0,29 mln zł do 2,88 mln zł.

– W drugiej połowie roku spodziewamy się jednostkowych przychodów niższych niż za I półrocze, ponieważ wyłączony z działania jest zakład w Obornikach (ocynkownia ucierpiała w pożarze pod koniec lipca – red.). Nie odbije się to natomiast zbytnio na zysku, ze względu na posiadane przez nas ubezpieczenie utraty zysku brutto wskutek szkody na mieniu. Jeśli chodzi o czysty zarobek naszej spółki, to możliwe jest jego podwojenie – mówi „Parkietowi" Jarosław Litwiński, prezes grupy Fam. – Na poziomie skonsolidowanym całoroczne przychody powinny być około dwóch razy większe niż w 2011 roku – dodaje Litwiński. Oznacza to, że znajdą się w przedziale 135–140 mln zł.

Dzięki wdrożonemu programowi restrukturyzacji, polegającemu m.in. na uproszczeniu struktury i związaną z tym redukcją zatrudnienia, przeniesieniem siedziby do Wrocławia, a także centralizacją zakupów, spółce uda się zaoszczędzić w skali roku do 0,5 mln zł.

Fam działa w trzech segmentach: zajmuje się cynkowaniem ogniowym, produkcją tkanin technicznych i obiektów modułowych. Celem powołanego pod koniec zeszłego roku zarządu jest poprawa efektywności zakładów spółki poprzez koncentrację na podstawowej działalności operacyjnej. W spółce od kilku kwartałów prowadzona jest restrukturyzacja.