– Pracujemy nad aplikacją na systemy iOS i Android, która ruszy na początku października. Na dziś reklama w tego rodzaju medium nie jest mierzalna, ale każdy chce się tam już pojawić. Staramy się wyjść krok naprzód, żeby aplikacja była otwarta na wszelkie działania reklamowe – mówi Ewa Czekała, prezes 4fun Media.
Grupa chce się też rozwijać w Internecie (ma profile na Facebooku, YouTube oraz własne witryny), w obszarze e-commerce i nie wyklucza przejęć w obszarze nowych technologii. – Cały czas się rozglądamy, ale na razie nie udało nam się natknąć na spółkę, którą gotowi byśmy byli kupić. Myślimy o spółkach internetowych i technologicznych, bo medialnych firm z naszego obszaru działalności nie ma w Polsce zbyt dużo, a za granicą z kolei są to duzi gracze, których nie mamy szansy przejąć – mówi Ewa Czekała. Firma zamknęła I półrocze dobrymi wynikami. Zwiększyła przychody, rok do roku, o 33 proc., do 15,5 mln zł, jej zysk operacyjny wzrósł o 10 proc., do 5 mln zł, a zysk netto zwiększył się o 4 proc., do 4,4 mln zł. To zasługa prosperity na rynku reklamy w stacjach tematycznych. – Starlink pokazuje, że w I półroczu rynek reklamy w stacjach tematycznych wzrósł, rok do roku, o 8?proc. i myślę, że ta tendencja będzie utrzymana – mówi Czekała.
W związku z poprzepełnianymi pakietami operatorów płatnej telewizji spółka nie planuje na razie uruchamiania kolejnych nowych stacji i pozamrażała projekty, jakie rozważała. Zamierza wystartować w zapowiedzianym przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji konkursie na zagospodarowanie czterech miejsc w jednym z pakietów naziemnej telewizji cyfrowej (w kwietniu 2014 r. zwolnią je obecnie nadawane tam kanały TVP). – Możemy zgłosić się z nowym projektem. Będzie to nowy kanał stworzony tylko na tę potrzebę z treści, jakie produkujemy, bo stacji muzycznych jest już w ofercie naziemnej telewizji cyfrowej dużo – mówi Czekała.
Łączny udział stacji należących do grupy w rynku oglądalności wynosił 0,43 proc. Jej udział w rynku stacji muzyczno-rozrywkowych w Polsce sięga 26,5 proc. – Zasięg 4fun.tv to już 60 proc. i jest to już duże nasycenie, ale pozostałe kanały będą dalej rozwijać dystrybucję: od lipca są w ofercie UPC Polska, co dało nam 600 tys. nowych widzów – mówi Czekała.