Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju, instytucja założona przez kraje europejskie do wspierania reform w demokratycznych państwach odstającej od Zachodu Europy Środkowo-Wschodniej, zainwestował od 1991 r., w którym rozpoczął działalność, w różnej formie w Polsce 7,2 mld euro w 343 projekty – informuje w odpowiedzi na pytania „Parkietu" Axel Reiserer, rzecznik prasowy EBOiR. To oznacza, że instytucja ulokowała w naszym kraju około 10 proc. środków, które wyłożyła na ponad 3 tys. projektów od 1991 r.
Giełdowe zyski
– W 2014 roku zainwestowaliśmy w szeroki wachlarz sektorów polskiej gospodarki: finanse, energetykę, infrastrukturę i przemysł, 600 mln euro – mówi Grzegorz Zieliński, dyrektor zarządzający EBOiR w Polsce.
W skali globalnej roczny zysk EBOiR przekraczał w ostatnich latach 1 mld euro, przy rocznych nakładach rzędu 8–9 mld euro. Ile zarabia na poszczególnych projektach, instytucja nie ujawnia. Zapewnia, że z wyników jest zadowolona.
Które projekty EBOiR w Polsce to największy sukces, a które porażka? Zieliński uważa, że tych ostatnich nie ma. – W grupie sukcesów są PolSEFF II (druga edycja Programu Finansowania Rozwoju Zrównoważonej Energii z maja ub.r. – red.) czy Capital Markets Framework. Poza tym jesteśmy szczególnie zadowoleni ze zwrotu z inwestycji na rynku akcji, czego przykładem są wyjścia z Cyfrowego Polsatu i BZ WBK – wymienia.
EBOiR stał się akcjonariuszem Cyfrowego Polsatu, ponieważ wziął udział w prywatyzacji Polkomtelu, operatora sieci Plus. W 2011 r. bank objął 16,23-proc. pakiet (dokładnie – stał się udziałowcem holdingu Metelem, w którym ulokowany był Polkomtel) za około 200 mln euro (wtedy niemal 820 mln zł). W tym roku w zamian dostał 7,39-proc. pakiet akcji Cyfrowego Polsatu, wart ponad 30 proc. więcej. W krótkim czasie sprzedał część (około jednej trzeciej puli) akcji na tzw. górce po 25,23 zł za sztukę, odzyskując 358 mln zł.