Z tego indeksu z kolei wypadnie Midas. Wraz z Bytomiem, Investment Friends, Pagedem i Serinusem wejdzie on do portfela sWIG80. Z tego ostatniego indeksu usunięte zostaną J.W. Construction, Open Finance, Skotan, Stalprodukt i Wielton. Zmiany nastąpią po sesji 20 marca.
– Zmiany składu WIG20 i wag spółek w tym indeksie w przypadku niespodzianek mają krótkoterminowy wpływ na ich wycenę – mówi Sobiesław Kozłowski, analityk Raiffeisen Brokers. Jednak w przypadku oczekiwanych zmian ich wpływ na kilkusesyjne zachowanie notowań ma ograniczone znaczenie. – Obrazowym przykładem jest ostatnia piątkowa sesja, kiedy spółki opuszczające WIG20, czyli JSW, Kernel i Lotos, zmieniały wartość odpowiednio o +4,3 proc., -0,8 proc. i +0,5 proc. Natomiast spółki wchodzące do indeksu blue chips, czyli Cyfrowy Polsat, Enea i Energa, zmieniły wartość o +2,5 proc., -0,8 proc. i +0,9 proc. Na pozór nieintuicyjne zmiany kursów mogą być efektem wyprzedzającego działania inwestorów, czyli kupowania plotek i sprzedawania faktów – wyjaśnia Kozłowski.
Zaznacza, że w dłuższym horyzoncie znaczenie mają głównie fundamenty i nastroje inwestorów. – Wypadnięcie JSW z WIG20 to efekt spadku wartości obrotów akcjami i malejącej wartości walorów w wolnym obrocie. Przeciwnym przykładem jest LPP, zwiększając kapitalizację i wartość obrotów akcjami, systematycznie awansuje w indeksach – dodaje.