PKM Duda: Pierwsze efekty nowej strategii w 2016 r.

– Najszybciej pozytywne skutki naszego planu działania na lata 2015–2019 będą widoczne w przychodach. Na poprawę rentowności będziemy musieli poczekać dłużej – powiedział Dariusz Formela, prezes Polskiego Koncernu Mięsnego Duda, podczas poniedziałkowej konferencji.

Aktualizacja: 06.02.2017 19:37 Publikacja: 01.09.2015 06:00

PKM Duda: Pierwsze efekty nowej strategii w 2016 r.

Foto: GG Parkiet

Dzięki realizacji strategii mięsna grupa zwiększy udział własnego surowca. W efekcie uboje w jej zakładach mięsnych pójdą w górę 25 proc. – Jesteśmy w stanie przeprowadzać ich do 1,2 mln rocznie – zapowiada szef PKM Duda.

O Polskę północą zwiększyć się ma natomiast zasięg dystrybucji PKM Duda. Aby tego dokonać, firma zamierza otwierać lub przejmować hurtownie. Głównie w miastach liczących 50–100 tys. mieszkańców.

Dariusz Formela zaznacza, że PKM Duda brakuje silnego przetwórstwa. Zwiększenie jego skali, np. poprzez przejęcia, jest jednak dużą inwestycją, która wymagałaby zgody akcjonariuszy. Głównym, który ma 66 proc. akcji, jest Cedrob. W połowie tego roku jego prezes Andrzej Goździkowski powiedział w rozmowie z „Parkietem", że brakuje dużych, atrakcyjnych przedsiębiorstw, które można by przejąć i które pasowałyby do biznesu PKM Duda.

Najbliższe inwestycje PKM Duda sfinansuje najprawdopodobniej, korzystając z kredytów. Rozmowy z bankami już trwają.

PKM Duda i Cedrob prowadzą działalność biznesową. Chcą jednak wykorzystać efekty synergii. Rozpoczęły już pracę nad wspólną produkcją, handlem i marketingiem wędlin.

W pierwszej połowie roku PKM Duda był nadal rentowny, ale przy znacznie niższych przychodach i zyskach. Końcówka 2015 r. nie przyniesie przełomu. – Obiektywne przesłanki sprawiają, że utrzymanie w tym roku wyników z 2014 r. będzie wyzwaniem dla zarządu – zaznacza Dariusz Formela.

Po sześciu miesiącach roku przychody PKM Duda były o 19 proc. niższe niż przed rokiem. Zysk netto grupy zmalał o 30 proc., a EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja) o 20 proc.

Firma odczuwa wciąż negatywne skutki embarga nałożonego na polską wieprzowinę. Od ponad półtora roku nie kupują jej kraje Unii Celnej oraz liczące się państwa Dalekiego Wschodu, np. Chiny, Korea Południowa i Japonia. Powodem jest wykrycie u nas przypadków afrykańskiego pomoru świń, czyli ASF.

Firmy
Będzie miotła kadrowa w spółkach Skarbu Państwa? Co zrobi nowy minister
Firmy
Jacek Rutkowski: Nie odchodzę na dobre z Amiki
Firmy
Przymusowy wykup w Gi Group. Pożegnanie z giełdą
Firmy
Toya największe nadzieje na dalszy wzrost wyników wiąże z eksportem
Firmy
Grodno wypatruje ożywienia w nowych inwestycjach
Firmy
Dziś Rafako żegna się z giełdą. Co zrobić z akcjami?