Producent mikrosfery (odpadów powstających przy spalaniu węgla w elektrowniach i wykorzystywanych w różnych gałęziach przemysłu) liczy na kolejne zamówienia. Zarząd spółki przekonuje, że otrzymał już zapewnienie od jednego z koncernów metalurgicznych, że zwiększy zakupy mikrosfery od polskiej spółki.

– Ze względu jednak na fakt, że sam proces logistyczny wprowadzający nowe receptury jest skomplikowany i czasochłonny, liczymy, że nastąpi to dopiero od II kwartału, ale za to ilości powinny stale się zwiększać – poinformował Jacek Dziedzic, prezes Eko Exportu.

Spółka nie ustaje też w poszukiwaniu partnera strategicznego, który ma ją wesprzeć w rozwoju oraz dalszej ekspansji międzynarodowej. Aktualnie zarząd prowadzi rozmowy z kilkoma globalnymi graczami. Jeden z nich odwiedził na początku roku siedzibę spółki w Bielsku-Białej. Kluczowe dla tego procesu będzie pełne uruchomienie pierwszej na świecie instalacji do całorocznego pozyskiwania mikrosfery w Kazachstanie. Eko Export nie dokończył jeszcze budowy tego obiektu.