– Nowy zarząd zaczął z przytupem, prezentując strategię i skupując akcje po 47 zł. Jego wiarygodność została zachwiana po publikacji słabszych od oczekiwań wyników za III kwartał, które w naszej opinii były pod wpływem wielu nadzwyczajnych zdarzeń – uważa Krystian Brymora, analityk DM BDM.
Zwraca uwagę na korzystne otoczenie rynkowe, które z każdym miesiącem jest coraz bardziej sprzyjające dla spółki. – Na rynku brakuje płyty wiórowej surowej, a ceny rosną w tempie 5 proc. rok do roku, podczas gdy w poprzednim kwartale wzrost ten wynosił jedynie 1,5 proc. Wierzymy, że spółka to wykorzysta, a zarząd przywróci zaufanie rynku – dodaje. Warto przypomnieć, że wzrost cen płyty w samym III kwartale przyniósł spółce dodatkowe 4,3 mln euro EBITDA.
Czynnikiem ryzyka dla inwestorów jest prowadzone postępowanie antymonopolowe wobec spółki przez UOKiK. Pfleidererowi grożą bowiem sankcje finansowe za naruszenie zasad konkurencji. Zdaniem zarządu nie ma jednak obecnie możliwości oszacowania zarówno dokładnej daty zakończenia postępowania antymonopolowego, jak również kwoty potencjalnej kary pieniężnej.
Po trzech kwartałach wynik EBITDA grupy sięgnął 96,2 mln euro i był wyższy niż przed rokiem o 24,6 proc. Przychody ze sprzedaży zwiększyły się o ponad 3 proc., do 245 mln euro. JIM