Problematyczni prezesi i problemy ich spółek

Menedżerowie powinni świecić przykładem. Niestety, nie zawsze tak jest, a rykoszetem obrywa zazwyczaj również firma.

Publikacja: 03.07.2018 05:02

Problematyczni prezesi i problemy ich spółek

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski

Zarząd Unified Factory odwołał prognozę na ten rok ze względu na znacząco niższe od prognozowanych wyniki za pierwsze trzy miesiące oraz prawdopodobieństwo utrzymania się negatywnych tendencji w kolejnym kwartale. Spółka wyjaśnia, że zaszkodziły jej turbulencje z przełomu I i II kwartału, które spowodowały brak możliwości pełnienia funkcji przez prezesa.

Postępowanie karne

Kilka tygodni temu technologiczna spółka poinformowała, że Prokuratura Regionalna w Szczecinie prowadzi postępowanie karne, w ramach którego przedstawiono zarzuty prezesowi Unified Factory Maciejowi O. Chodzi o funkcjonowanie zorganizowanej grupy, zajmującej się m.in. popełnianiem przestępstw skarbowych. Zapytaliśmy prokuraturę, na jakim etapie jest sprawa, ale do czasu zamknięcia tego wydania gazety nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Nie udało nam się również skontaktować z Maciejem O.

Spółka Unified Factory poinformowała, że prokuratura odmówiła jej wglądu w akta sprawy. Wiadomo natomiast, że Sąd Okręgowy w Szczecinie wydał orzeczenie o przedłużeniu o kolejne trzy miesiące środka zabezpieczającego wobec Macieja O.

Unified Factory zadebiutowało na NewConnect w marcu 2016 r. Dynamicznie rozwijało biznes, a kurs akcji rósł – wycena jeszcze w tym roku przekraczała poziom 100 mln zł. Po ujawnieniu informacji o zarzutach dla prezesa notowania się załamały. Zostały zawieszone w maju na mocy decyzji GPW, ponieważ spółka nie przekazała raportu za I kwartał. Trafił on na rynek dopiero kilka dni temu. Wynika z niego, że przychody spadły o ponad 20 proc. Powodem była zmniejszona sprzedaż produktów i usług spółki, zwłaszcza na rynki zagraniczne.

„Wynikało to z braku możliwości sfinalizowania, a częściowo z utraty zleceń, nad którymi bezpośredni nadzór sprawował osobiście prezes" – czytamy w raporcie. Spółka sygnalizuje, że ewentualna przedłużająca się nieobecność prezesa może mieć znaczący wpływy na wyniki za kolejne kwartały. Pierwszy grupa zakończyła pod kreską m.in. z powodu odpisów aktualizujących. Mogą się pojawić również w przyszłości.

Indata, Uboat-Line...

Problematycznych menedżerów na warszawskim parkiecie w minionych latach było niestety wielu.

Kilka miesięcy temu akcjonariusze Indaty z niedowierzaniem obserwowali wyprzedaż akcji przez byłego prezesa spółki Grzegorza Czaplę, który wcześniej deklarował, że jej sytuacja jest bardzo dobra. Okazało się, że informatyczna firma stała na skraju bankructwa. Sprawie przyglądała się Komisja Nadzoru Finansowego. Do zamknięcia tego wydania gazety nie odpowiedziała nam, czy kontrowersyjne zachowanie Czapli nadal jest przedmiotem jej analizy.

Dobrze w pamięci inwestorów nie zapisał się też Grzegorz Misiąg, kluczowy akcjonariusz i zarządzający Uboat-Line, który w atmosferze skandalu pożegnał się ze spółką, w czym pomógł mu kontrowersyjny biznesmen Zbigniew Stonoga. We wrześniu 2015 r. zarząd GPW podjął uchwałę w sprawie wykluczenia z obrotu będącego w upadłości likwidacyjnej Uboat-Line. Co ciekawe, niedawno na Facebooku pojawił się wpis Misiąga o planowanej reaktywacji spółki. Zasygnalizował również, że może ona skupować zobowiązania finansowe upadłego Uboat-Line – w tym akcje oraz obligacje.

Firmy
ML System pogłębia straty. Produkcja nie wytrzymuje chińskiej konkurencji
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Firmy
Rafako i Huta Częstochowa. Będą razem produkować dla wojska?
Firmy
Patologie przymusowego wykupu. Jest petycja do ministra finansów
Firmy
Premier zdecydował o Rafako. Padła kwota pomocy
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Firmy
Egipt postawił na Feerum. Kurs wystrzelił
Firmy
Zarząd Toi widzi podstawy do ostrożnego optymizmu