Spadek sprzedaży odnotowano we wszystkich segmentach opon, oprócz przemysłowych, gdzie wolumen sprzedaży wzrósł o 6 proc. Największe zmniejszenie sprzedaży zanotowano w kategorii opon do samochodów lekkich dostawczych (spadek o 28 proc.) oraz pasażerskich i SUV (spadek o 23 proc. w obu segmentach).
Tak znaczące spadki to efekt osłabienia popytu wywołanego negatywnym wpływem pandemii Covid-19. W połowie marca większość koncernów samochodowych zdecydowała o czasowym wstrzymaniu produkcji w swoich europejskich zakładach z powodu drastycznego spadku popytu wywołanego rozszerzającą się pandemią, problemami z łańcuchem dostaw (brak komponentów z Chin) oraz koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa pracownikom. - Już teraz mocno zachwiane jest działanie wielu branż na wszystkich poziomach - tak też stało się w przypadku motoryzacji i przemysłu oponiarskiego. Bardzo dobrze jest teraz widoczne, jak poszczególne branże są ze sobą powiązane Sytuacja rynkowa jest ciężka - nawet dla tych, którzy działają w międzynarodowych grupach kapitałowych. To przekłada się też na sytuację małych i średnich firm będących często ich poddostawcami. Zawieszenie głównych działań operacyjnych przyniesie niewątpliwie poważne, długotrwałe skutki dla naszej branży – ocenia Andrzej Włodarczyk, prezes PZPO.
- Dlatego liczymy na racjonalny plan odmrażania polskiej gospodarki taki jak przygotowywany jest przez kraje sąsiedzkie i naszych głównych partnerów gospodarczych - dodaje.