Wiele notowanych w Warszawie spółek ma w strategiach przejęcia i korzysta ze wsparcia banków w ich realizacji. Zdaniem ekspertów epidemia początkowo je spowolni, aby w kolejnym etapie przynieść nową falę.
Przerwa do jesieni?
– W związku z sytuacją wywołaną przez Covid-19 nie spodziewam się zamykania znaczących transakcji co najmniej do wakacji, a może nawet do jesieni – mówi nam Adam Demusiak, partner w firmie doradczej PwC. – Wiele trwających procesów M&A w niektórych sektorach, zwłaszcza w takich jak infrastruktura czy telekomunikacja i technologie, wciąż postępuje mocno do przodu, choć w wolniejszym tempie – tłumaczy.
– Inwestorzy – głównie mam na myśli fundusze private equity – koncentrowali się w ostatnich tygodniach na spółkach portfelowych, a nie na nowych transakcjach, co nie oznacza, że nie dysponują dużą ilością gotówki. Najbliższe miesiące mogą przynieść funduszom PE potencjalne możliwości realizacji strategii konsolidacji – uważa Demusiak.
– Myślę, że epidemia początkowo wpłynie negatywnie na rynek fuzji. Z jednej strony wszelkie działania na nowych projektach są utrudnione w związku z obostrzeniami w przemieszczaniu i bezpośrednich kontaktach. Z drugiej strony trudniej jest teraz wyceniać biznesy, bo obecnie generowane wyniki są niereprezentatywne, nie wiadomo, jak długo potrwa epidemia, a do tego nie jest łatwo określić, jak poszczególne branże się odnajdą, gdy sytuacja wróci do nowej normy – przewiduje Dominik Niszcz, analityk Raiffeisen Centrobanku.
– Z pewnością pandemia Covid-19 oraz jej konsekwencje gospodarcze nie pozostaną bez wpływu na rynek transakcyjny w Polsce – zgadza się Błażej Zagórski, partner w zespole transakcyjnym kancelarii CMS.