Mangata skorzystała z tarczy antykryzysowej, pobierając dofinansowanie do wynagrodzeń pracowników i składek ZUS – to przełożyło się na 4,9 mln zł w pozostałych przychodach operacyjnych. W efekcie zysk operacyjny był niższy o 46 proc. rok do roku i wyniósł 20,6 mln zł. Zysk netto zmniejszył się o 35 proc., do 18,8 mln zł.
Główna linia biznesowa holdingu, czyli produkcja komponentów dla przemysłu motoryzacyjnego, zanotowała przychody niższe aż o 34 proc. – wyniosły one 146 mln zł. Jeszcze mocniej, bo o 46 proc., do 29,5 mln zł, skurczył się zysk brutto ze sprzedaży. Powodem pogorszenia były przestoje produkcyjne u producentów samochodów i załamanie popytu na nowe auta. Dopóki nie pojawią się widoczne sygnały optymizmu klientów, należy spodziewać się dalszego spadku przychodów. O 26 proc., do 60,8 mln zł zmniejszyła się sprzedaż elementów złącznych (głównie śruby). Zysk brutto ze sprzedaży skurczył się o 37 proc., do 9,5 mln zł. Tu stygnięcie koniunktury było obserwowane już w 2019 r., głównie z uwagi na hamowanie gospodarki Niemiec. W przypadku armatury i automatyki przemysłowej zanotowano co prawda wzrost przychodów o prawie 22 proc., do 75,6 mln zł, ale to m.in. efekt objęcia konsolidacją nowej spółki w grupie: Fabryki Armatury Głuchołazy. Zysk brutto ze sprzedaży wzrósł o 16 proc., do 16,6 mln zł.
Sytuację finansową zarząd ocenia jako stabilną, w ramach działań antykryzysowych grupa skorzystała z możliwości zawieszenia płatności stałych rat kapitałowych od kredytów, wznowienie płatności ruszyło we wrześniu. ar