– W ramach nabytych w III kwartale bieżącego roku gruntów na Opolszczyźnie – podpisaliśmy umowę przenoszącą prawo użytkowania wieczystego do dwóch działek o łącznej powierzchni 0,89 ha za łączną cenę transakcji 0,51 mln zł. Zamierzamy uruchomić instalację do zagospodarowania odpadów ściekowych i biologicznych oraz pilotażowo małą instalację do przetwarzania innych odpadów, co byłoby wejściem w nowy obszar biznesowy. Jesteśmy na etapie koncepcji i rozpoczęcia prac nad decyzjami środowiskowymi, które są niezbędne do przeprowadzenia inwestycji. Jeżeli projekt pilotażowy przyniesie oczekiwane efekty, rozważymy kontynuację pomysłu na kolejnych instalacjach, w ramach innych lokalizacji – tłumaczy „Parkietowi" Przemysław Weremczuk, prezes Geotransu.
Dodaje on, że spółka zawarła również przedwstępną umowę kupna prawa wieczystego użytkowania działki o powierzchni 3,1 ha, zlokalizowanej w województwie kujawsko-pomorskim (wartość transakcji wyniesie 2,9 mln zł netto), gdzie planowane jest uruchomienie dużej instalacji do przetwarzania odpadów. Geotrans cały czas poszukuje nowych lokalizacji i przeprowadza ich analizę.
Docelowa liczba instalacji zależy od dostępnych środków. Zgodnie z uchwałą akcjonariuszy podjętą podczas walnego zgromadzenia we wrześniu bieżącego roku spółka może wyemitować do 499 999 akcji serii C.
– Wartość transakcji szacowaliśmy na ok. 16 mln zł celem realizacji planów strategicznych. Aktualna wycena rynkowa akcji odbiega od tych założeń. Pozostajemy w dialogu z rynkiem kapitałowym, uchwała ważna jest do końca 2020 r. Jednocześnie Geotrans nie ma zadłużenia netto, co daje nam szerokie pole do pozyskania finansowania bankowego na korzystnych warunkach. Nie chcemy przeprowadzać emisji akcji „za wszelką cenę". Jeżeli ważność uchwały dotyczącej emisji upłynie, nie wykluczamy zwołania kolejnego walnego zgromadzenia – mówi Przemysław Weremczuk.